Jak poinformował GUS, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w lipcu 868,4 tys. wobec 877,1 tys. osób w czerwcu 2019 roku. W porównaniu z czerwcem bezrobocie spadło o 0,1 punktu procentowego.
ZOBACZ TEŻ: Ceny mieszkań w górę. Jak przeprowadzić remont i nie zbankrutować?
Dane GUS-u są zgodne z szacunkami Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które zaprezentowano na początku sierpnia. Analitycy prognozowali, że stopa bezrobocia w ubiegłym miesiącu wyniosła 5,3 procent.
SPRAWDŹ KONIECZNIE: PiS szykuje budżet bez dziury! Polaków czekają nowe podatki?
Zdaniem głównego ekonomisty banku Pekao Marcina Mrowca, "trwale weszliśmy w czas niskich poziomów bezrobocia, a wynika to w znacznej mierze z demografii". - Liczniejsze roczniki powojennych wyżów demograficznych odchodzą z rynku pracy, na emeryturę, a na rynek pracy wchodzą późniejsze, znacznie mniej liczne roczniki. W związku z tym mamy odpływ ludzi z rynku pracy, a równocześnie jest popyt na pracownika i to powoduje, że ta stopa bezrobocia jest niska i ona będzie pozostawała niska w kolejnych kwartałach i w kolejnych latach - wyjaśnił Mrowiec dla PAP.