Renta wdowia 2026: Wielka podwyżka wstrzymana, ale rośnie kluczowy limit

Choć rząd opóźnia kluczową podwyżkę renty wdowiej, rok 2026 i tak przyniesie istotne zmiany dla seniorów. W górę pójdzie limit dochodowy, otwierając drogę do świadczenia nowym osobom. Wyjaśniamy, na co trzeba się przygotować i dlaczego rygorystyczne przepisy wciąż eliminują wielu wnioskodawców.

Starsza kobieta z siwymi włosami w białej koszuli siedzi na żółtym fotelu, patrząc na rozłożone przed nią banknoty 100 i 50 złotych. Scena symbolizuje ważne zmiany w rencie wdowiej i emeryturach, o których możesz przeczytać na Super Biznes.

i

Autor: Pexels Starsza kobieta z siwymi włosami w białej koszuli siedzi na żółtym fotelu, patrząc na rozłożone przed nią banknoty 100 i 50 złotych. Scena symbolizuje ważne zmiany w rencie wdowiej i emeryturach, o których możesz przeczytać na Super Biznes.
  • Analiza danych ZUS ujawnia, dlaczego rygorystyczne kryteria dochodowe są głównym powodem odrzucenia blisko co dziesiątego wniosku o rentę wdowią
  • Waloryzacja świadczeń w 2026 roku podniesie limit dochodowy, co bezpośrednio wpłynie na płynność finansową większej grupy uprawnionych seniorów
  • Eksperci rynku wskazują, że odroczenie kluczowej podwyżki świadczenia do 2027 roku jest elementem długofalowej strategii zarządzania finansami publicznymi
  • Ścisłe powiązanie prawa do renty z wiekiem w momencie śmierci współmałżonka jest kluczowym elementem zarządzania ryzykiem przy planowaniu finansów na emeryturze
  • Badacze polityki społecznej odkryli, jak obecny model świadczenia wpływa na decyzje finansowe i poczucie bezpieczeństwa tysięcy gospodarstw domowych

Wielka podwyżka odroczona. Sprawdź, co i tak zmieni się w 2026 roku

Kluczowa informacja dla seniorów jest taka, że zapowiadana podwyżka dodatkowego świadczenia z 15% do 25% renty po zmarłym małżonku nie wejdzie w życie 1 stycznia 2026 roku. Zgodnie z ustawą, na większe wsparcie z tytułu renty wdowiej trzeba będzie poczekać do 2027 roku. Oznacza to, że przez cały nadchodzący rok obowiązywać będą dotychczasowe zasady. Seniorzy nadal będą mogli wybrać jeden z dwóch wariantów: zachować 100% swojej emerytury i dodać do niej 15% renty rodzinnej po współmałżonku, albo pobierać pełną rentę rodzinną powiększoną o 15% własnego świadczenia. Dane ZUS pokazują, że aż 65% uprawnionych decyduje się na drugą opcję, ponieważ jest dla nich korzystniejsza finansowo. Do końca listopada 2025 roku z renty wdowiej skorzystało już ponad 981 tysięcy osób, a ich świadczenia wzrosły średnio o 351 zł miesięcznie.

Mimo że na procentową podwyżkę trzeba będzie poczekać, nadchodzący rok przyniesie inne istotne zmiany. Wraz z coroczną marcową waloryzacją, czyli mechanizmem dostosowującym wysokość świadczeń do inflacji i wzrostu płac, podniesiony zostanie limit dochodowy. Próg ten określa maksymalny dochód, przy którym można otrzymać rentę wdowią w pełnej wysokości. Prognozowany wskaźnik waloryzacji na poziomie 4,88% sprawi, że limit wzrośnie z obecnych 5636,73 zł do około 5911,80 zł brutto. To ważna wiadomość dla osób, których dochody oscylują w pobliżu obecnego progu. Ponadto, w 2026 roku prawo do ubiegania się o świadczenie zyskają kolejne roczniki: kobiety urodzone w 1966 roku, które osiągną wiek 60 lat, oraz mężczyźni z rocznika 1961, kończący 65 lat, pod warunkiem spełnienia pozostałych wymogów.

Rygorystyczne sito. Dwa powody, dla których ZUS odrzuca wnioski

System renty wdowiej nie jest dostępny dla wszystkich, a jego rygorystyczne warunki budzą sporo kontrowersji i skutkują odrzuceniem co dziesiątego wniosku. Podstawowe wymogi to osiągnięcie powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn), pozostawanie w formalnej wspólnocie małżeńskiej aż do śmierci partnera oraz nie zawarcie nowego małżeństwa. Najwięcej emocji wzbudza jednak zapis, który uzależnia prawo do świadczenia od momentu nabycia prawa do renty rodzinnej. W praktyce oznacza to, że aby otrzymać wsparcie, kobieta w chwili śmierci męża musi mieć ukończone co najmniej 55 lat, a mężczyzna 60 lat. Ten warunek wyklucza wiele osób, które straciły współmałżonka we wcześniejszym wieku, co przez krytyków jest postrzegane jako dyskryminacja i stało się przedmiotem skarg do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Problem wieku to jednak nie jedyna przeszkoda. Dużym wyzwaniem pozostaje limit dochodowy oraz wysoki odsetek decyzji odmownych. Statystyki pokazują, że najczęstszym powodem odrzucenia wniosku, który dotknął już 40 tysięcy osób, jest właśnie przekroczenie progu dochodowego. Kolejne 24,4 tysiąca osób spotkało się z odmową z powodu wspomnianego wcześniej zbyt wczesnego nabycia prawa do renty rodzinnej. Sam limit, ustalony na poziomie trzykrotności minimalnej emerytury, jest daleki od pierwotnych oczekiwań społecznych. Projekt obywatelski zakładał próg na poziomie trzykrotności przeciętnej emerytury, czyli kwotę rzędu 12 tys. zł brutto. Rząd na razie odsunął dyskusję o podniesieniu limitu, zapowiadając ponowną analizę programu dopiero w 2028 roku. Obecnie roczny koszt renty wdowiej dla budżetu państwa wynosi od 3,2 do 4,2 mld zł, a prognozy wskazują, że w przyszłości może wzrosnąć nawet do 15,8 mld zł.

Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS, Karpacz 2025
Super Biznes SE Google News
QUIZ PRL: Jak dobrze znasz życie emerytów w PRL?
Pytanie 1 z 20
Co w PRL oznaczało przejście na emeryturę dla wielu ludzi?
QUIZ PRL: Jak dobrze znasz życie emerytów w PRL?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki