Jak pisze serwis twojkurierolsztynski.pl jeden z klientów Biedronki opublikował zdjęcia na Spotted:Olsztyn pokazując jaka „niespodzianka” czekała na niego w jednym z kupionych słoików z oliwkami.
– Oliwki kupione w Biedronce przy ul. Bartąskiej a w środku niespodzianka… Nie polecam. Całe szczęście robak znaleziony przy pierwszej oliwce. Jedzenie z Biedronki lepsze niż Kinder Niespodzianka, nie wiadomo na co trafisz – napisał mężczyzna.
Żywi pasażerowie na gapę w kupowanej żywności zdarzają się dosyć często. Bywa, że wraz z transportem do naszego kraju przyjadą tropikalne pająki lub tez w procesie produkcji znajdą się robaki. I choć takie sytuacje budzą raczej wstręt to ich sporadyczne występowanie jest normalne. Gorzej gdy sklep nie reaguje na zgłaszane przez klientów zażalenia czy tez pojawienie się robaków czy gryzoni wynika z nieprzestrzegania zasad czystości w poszczególnych placówkach.
– Jakość towarów oraz satysfakcja klientów są dla nas bardzo ważne, dlatego zależy nam na tym, by w pełni wyjaśnić tę sprawę. W opisanym przypadku, po otrzymaniu zgłoszenia od klienta do Biura Obsługi Klienta, skontaktowaliśmy się z producentem oliwek, który aktualnie weryfikuje ten przypadek. W sytuacji, w której klient jest niezadowolony z jakości nabytego towaru, może go reklamować w każdym naszym sklepie, niezależnie od tego, gdzie dokonał zakupu, a także w Biurze Obsługi Klient – powiedziała Justyna Rysia, menedżer ds. relacji zewnętrznych w komunikacie wystosowanym dla twojkurierolsztynski.pl