- Wzrost cen ropy naftowej na giełdach paliw z powodu napięć w Wenezueli i uszkodzeń terminala na Morzu Czarnym.
- Działania prezydenta USA Donalda Trumpa wobec Wenezueli i ich wpływ na rynek ropy.
- Ataki ukraińskich dronów na rosyjskie obiekty energetyczne i ich konsekwencje dla dostaw ropy.
- Prognozy Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) dotyczące nadmiaru ropy na świecie w 2026 roku.
Sytuacja w Wenezueli wpływa na ceny ropy
Kolejne posunięcia prezydenta USA Donalda Trumpa w odniesieniu do Wenezueli są bacznie obserwowane przez inwestorów. Niedawna rozmowa telefoniczna Trumpa z przywódcą Wenezueli, Nicolasem Maduro, wzbudziła wiele spekulacji. Choć szczegóły konwersacji nie zostały ujawnione, wpis Trumpa w serwisie Truth Social, w którym zasugerował, że ma tydzień na ucieczkę z kraju - dodatkowo podsycił napięcie na rynku ropy.
Prezydent USA zaapelował do linii lotniczych, pilotów, handlarzy narkotyków i handlarzy ludźmi o uznanie przestrzeni powietrznej nad Wenezuelą za całkowicie zamkniętą. Zapytany o powody takiego ostrzeżenia, Trump odpowiedział, że uważa Wenezuelę za "niezbyt przyjazne państwo". Dodał jednak, że nie należy doszukiwać się w tym ostrzeżeniu zapowiedzi ataku powietrznego na Wenezuelę.
Wcześniej prezydent USA miał dać Maduro tydzień na opuszczenie kraju wraz z rodziną, odmawiając mu amnestii. Po upływie tego terminu, Trump ogłosił zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Wenezuelą. Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, zaznaczyła, że żadna opcja w odniesieniu do władz w Caracas nie jest wykluczona. Potwierdziła również, że w Białym Domu odbyła się narada na temat Wenezueli z udziałem kluczowych przedstawicieli administracji.
W odpowiedzi na te wydarzenia, prezydent Wenezueli Nicolas Maduro wezwał żołnierzy doborowych jednostek Boliwariańskich do obrony kraju i pokoju wobec zagrożenia ze strony amerykańskich sił zbrojnych na Morzu Karaibskim. Rząd Maduro przygotowuje się na potencjalny atak wojskowy ze strony USA. Wiele zagranicznych linii lotniczych, w tym amerykańscy przewoźnicy, Iberia, Avianca i Turkish Airlines, już wcześniej zawiesiło loty do Wenezueli ze względów bezpieczeństwa.
Morze Czarne kolejnym punktem zapalnym dla rynku ropy
Sytuacja geopolityczna wokół Rosji i Morza Czarnego również wpływa na rynek ropy. Ukraińskie siły zbrojne kontynuują ataki na rosyjskie obiekty energetyczne. W ostatnim czasie drony zaatakowały rafinerię ropy naftowej w Saratowie oraz terminal naftowy na okupowanym Krymie.
Haris Khurshiud z Karobaar Capital LP zauważa, że rynek wydaje się pomijać informacje dotyczące Wenezueli, koncentrując się na zakłóceniach w dostawach ropy na Morzu Czarnym. Te zakłócenia mają realny wpływ na przepływy rosyjskiej ropy.
Polecany artykuł:
