Wegański aktywista Rostisław Czebotariow został ukarany przez rosyjski sąd karą grzywny w wysokości 15 tys. rubli, tj. ok. 900 złotych. Powodem miało być "naruszenie zasady marszu" poprzez prezentowanie plakatu nawołującego do ochrony przyrody oraz propagowanie wegetarianizmu i „nietradycyjnej orientacji".
Sprawdź również: Płacimy więcej, a dostajemy mniej. Tak oszukują nas producenci
Do incydentu miało dojść podczas pochodu, który odbywał się 1 maja z okazji Święta Wiosny i Pracy (tak brzmi oficjalna nazwa święta – przyp.red.). Hasło: "Nie ma potrzeby żadnej eksploatacji, zostań weganinem!" nie spodobało się policji, która zatrzymała grupę siedemnastu wegan. Piętnastu z nich postawiono zarzut naruszenia przepisów o zgromadzeniach publicznych.
Zobacz także: Polacy mają blisko 200 mln złotych zasądzonych długów
Pochód organizowała Federacja Niezależnych Związków Zawodowych Rosji (FNPR) i rządząca partia Jedna Rosja.
Źródło: /rp.pl /tvp.info