Fryzjer, zdjęcie poglądowe

i

Autor: SHUTTERSTOCK Fryzjer, fryzjerka, fryzjerstwo, zakład fryzjerski

Zadłużenie

Rośnie dług kosmetyczek i fryzjerów. Kwota przekroczyła 100 mln złotych!

2022-12-11 7:32

Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że zaległości salonów fryzjerskich i kosmetycznych wzrosły w październiku br. do ok. 109 mln zł, czyli o 7,5 proc. względem analogicznego okresu roku ubiegłego. Według ekspertów sytuacja branży beauty na tle całego sektora usług jest stabilna.

Kryzys gospodarczy nie dotknął branży beauty?

Prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak wskazał, że branża beauty, jako jedna z niewielu, zdaje się nie odczuwać kryzysu gospodarczego. "Mimo rynkowych perturbacji Polacy nadal chętnie korzystają z ich usług i nie zamierzają ograniczać wydatków na ten cel" - stwierdził.

Według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK zaległe zadłużenie salonów fryzjerskich i kosmetycznych w październiku 2022 r. wyniosło 109 mln zł. To wzrost o 7,5 proc. względem analogicznego okresu w roku ubiegłym.

"Mimo że szeroko pojęta branża beauty zanotowała 7,5-proc. wzrost zaległości, to na tle całego sektora usług polskiej gospodarki, wypada wyjątkowo dobrze" - ocenił Grzelczak. Zwrócił uwagę, że są przedsiębiorcy, którzy w wyniku ostatnich perturbacji ucierpieli bardziej. Wśród nich są m.in. restauratorzy (dział 56), którzy powiększyli swoje zadłużenie o niemal 9 proc rdr.; transport (dział 49) – o 14 proc. rdr; działalność sportowa, rozrywkowa i rekreacyjna (dział 93) – 45 proc., naprawa i konserwacja komputerów i artykułów użytku osobistego i domowego (dział 95) – o ponad 160 proc. "Skala przyrostu przedawnionego zadłużenia jak w soczewce pokazuje nie tylko to, które branże mierzą się z największą presją kosztową, ale także to, na czym Polacy chcą oszczędzać, a gdzie wydatków nie ograniczają" – wyjaśnił.

Inflacja i pandemia. Czas ograniczenia wydatków

Diana Borowiecka z BIG InfoMonitor zwróciła uwagę, że inflacja wpływa na ograniczanie wydatków silniej niż pandemia, ale jej wpływ nie odbija się aż tak wyraźnie na korzystaniu z usług fryzjera czy kosmetyczki. Z badania przeprowadzonego przez Quality Watch na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że wydajemy na ten cel więcej niż np. na kulturę, rozrywkę, wyjścia do restauracji, siłownię czy krótkie wyjazdy. Co trzeci respondent (33 proc.) wydaje na fryzjera i kosmetyczkę tyle samo; 17 proc. pytanych zdecydowało się przeznaczać na ten cel więcej (wzrost o 7 pkt. proc.); a 26 proc. podjęło decyzję, by wydatki na poprawę wyglądu tymczasowo ograniczyć.

Z badania wynika, że 19 proc. mężczyzn i 15 proc. kobiet przeznacza na upiększanie wyglądu więcej niż przed kilkoma miesiącami . W podziale na wiek - więcej na ten cel zamierzają wydać przede wszystkim młodzi ludzie, w wieku od 18. do 24. roku życia (25 proc). Kolejne miejsca zajmują osoby mające więcej niż 65 lat (21 proc.), grupy 25-34 i 35-44 lat (16 proc.) oraz 45-54 i 55-64 lat (odpowiednio 14 i 13 proc.). Natomiast jeśli wziąć pod uwagę miejsce zamieszkania, to oszczędności nie planują głównie mieszkańcy wielkich miast powyżej 500 tys. mieszkańców (21 proc. pytanych).

Konsumpcja dóbr luksusowych i "efekt szminki"

Dane BIG InfoMonitor pokazują, jak trudne dla fryzjerów i kosmetyczek były pierwsze pandemiczne miesiące - w październiku 2021 r. ich zaległy dług był o 17 proc. wyższy niż w marcu 2020 r. i wynosił 101 mln zł. W ciągu ostatnich 12 miesięcy, dynamika przyrostu zobowiązań spowolniła i wyniosła 7 proc., a zaległy dług w październiku 2022 r. sięgnął niespełna 109 mln zł.

Według głównego analityka BIG InfoMonitor prof. Waldemara Rogowskiego mamy w Polsce do czynienia z tzw. efektem szminki, czyli mechanizmem polegającym na zmianie preferencji konsumentów. "Widocznie zmniejsza się konsumpcja dóbr luksusowych o dużej wartości przy jednoczesnym wzroście konsumpcji tych relatywnie tańszych luksusowych produktów i usług. Jeżeli nie stać mnie na drogą wycieczkę to swój status podkreślę chociażby wizytą weekendową w SPA" - wskazał.

Rogowski zauważył, że trend ten wyłania się z danych GUS - w październiku 2022 r. największe wzrosty sprzedaży detalicznej rdr można było zaobserwować w przypadku odzieży i obuwia (14,3 proc.) oraz kosmetyków i leków (8,4 proc.). Spadła natomiast sprzedaż samochodów i motocykli. "Jest więc szansa, że branża beauty, mimo rynkowych zawirowań, może odetchnąć z ulgą i w miarę optymistycznie patrzeć w najbliższą przyszłość" – podsumował.

Badanie Quality Watch dla BIG InfoMonitor przeprowadzono na próbie 1064 dorosłych Polaków techniką CAWI, 28-31 października 2022 r. 

Sonda
Czy z powodu inflacji ograniczyłaś/eś wizyty u fryzjera i kosmetyczki?
Pieniądze to nie wszystko- Rafał Bochenek

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze