Pierwsza "bessa" w historii
Zainteresowanie tokenami NFT spada już od kilku miesięcy. Powodem takiego stanu rzeczy jest awersja inwestorów do potencjalnego ryzyka. Rynek NFT, która oparty jest na spekulacji, odnotowuje pierwszą w historii istnienia bessę. W czerwcu 2022 roku miesięczna wartość sprzedaży spadła poniżej 1 000 000 000 dolarów po raz pierwszy od roku - a wolumen obrotu spadł o 75% (w stosunku do maja).
Pozytywnym aspektem tego zjawiska jest to, że nastąpiła tak zwana "czystka", która wyeliminowała z rynku projekty najmniej wartościowe. Wyceny najpopularniejszych kolekcji wróciły "na ziemię", zmniejszyła się podaż (która dotychczas zaburzała wartość istniejących tokenów). Dzięki temu premiery są zdecydowanie bardziej przemyślane.
Polecany artykuł:
Największa platforma sprzedażowa notuje gigantyczny spadek
Największa platforma sprzedażowa OpenSea od kilku miesięcy notuje spadki dziennej sprzedaży - w czerwcu 2022 roku wynik sięgnął 800 000 000 dolarów - czyli o 400 000 000 dolarów mniej niż w maju 2022 roku. Średnia ilość transakcji oraz liczba aktywnych portfeli związanych z platformą uległy znacznej redukcji. Liczba portfeli powiązanych z OpenSea spadła o 30% w stosunku do maja.
Ogólny spadek spowodowany jest między innymi wyciekiem danych, o którym poinformowała platforma. Za pośrednictwem posta firma poinformowała, że jeden z pracowników pokrewnej spółki (tzw. spółki-córki) odpowiedzialnej za dział obsługi klienta pobrał a następnie udostępnił dane z większości kont. Efektem tego stał się fakt, iż każdy użytkownik musiał pogodzić się z udostępnieniem jego adresu mailowego osobom trzecim.
Choć może to szokować - kradzież danych i podobne zdarzenia w świecie "blockchaina" zaczynają być codziennością.
Brak stabilności kryptowalut
Miesiąc temu z powodu utraty powiązania z dolarem upadła dość stabilna kryptowaluta Terra. W związku z tym pozbawiła inwestorów 40 000 000 dolarów. Następnie Celsius Network i Babel Finance zdecydowały się na zamrożenie środków klientów i wstrzymanie wypłat.
Giełda Binance wstrzymała handel bitcoinem. Jako przyczynę podała problemy techniczne, choć wpływ na tę decyzję mógł mieć dynamiczny spadek ceny bitcoina.
Nadchodzi MICA - dokument regulujący rynek kryptowalut i NFT
Pomimo długiej listy incydentów cena bitcoina wciąż jest zaskakująco wysoka - wynosi około 20 000 dolarów. Najtańsza małpa BAYC to koszt około 85 000 dolarów. Tak wysokie ceny dóbr i obiektów niematerialnych nasuwają na myśl konieczność kontrolowania rynku.
Jeśli spojrzymy na rynek Unii Europejskiej - dokumentacja działań na rzecz zwalczania "prania pieniędzy" - była dotychczas jedynym formalnym wymogiem postawionym przed instytucjami i firmami działającymi na rynku kryptowalut. W ubiegłym tygodniu przedstawiciele Parlamentu Europejskiego porozumieli się w sprawie pakietu zasad dla kryptoaktywów (MICA).
MICA - czyli Markets in Crypto Assets - będzie pierwszym na świecie aktem skupionym na regulacji funkcjonowania rynku kryptowalut. Będzie miał na celu ochronę inwestorów przed manipulacjami oraz oszustwami. Natomiast producenci tokenów NFT oraz kryptowalut będą zobowiązani do uzyskania "paszportu" przed dopuszczeniem do prowadzenia działalności. Pakiet ma wejść w życie w 2023 roku.
Francja zapowiada eksplorację technologii NFT
Zgodnie z doniesieniami jednym z pomysłodawców pakietu MICA była Francja - która doświadczyła wzlotów i upadków związanych z technologią NFT. Mowa tu o sławetnych finałach Ligi Mistrzów podczas których na stadion wpuszczono osoby z podrobionymi biletami - kosztem tych, którzy posiadali oryginalne bilety. Pojawiają się zapowiedzi związane z biletami na Igrzyska Olimpijskie odbywające się w Paryżu w 2024 roku - mają być wyłącznie w formie cyfrowej - jedną z możliwości jest przedstawienie ich w postaci tokenu NFT.
Zmiany na rynku NFT - sztuka schodzi na dalszy plan
W związku ze wszystkimi incydentami, większość istotnych premier i nowości artystycznych przeszła niezauważona. Na bessie, która opanowała ten rynek skorzystała platforma eBay, która przejęła platformę sprzedażową KnownOrigin zajmującą się obszarem wirtualnych dzieł sztuki.
Według ekspertów pojawiające się nowe trendy na rynku mogą zwiastować jego wygląd i funkcjonowanie w przyszłości. Liczba instytucji ulegnie zmniejszeniu w związku z nadchodzącymi regulacjami - wzrośnie natomiast jakość produktów. Sztuka wirtualna zejdzie na dalszy plan, ustępując miejsca bardziej praktycznym zastosowaniom technologii NFT.