W rozporządzeniu, które ukazało się w niedzielnym Dzienniku Urzędowym, wskazano, że wymóg przepustek dotyczy wyłącznie sklepów wielkopowierzchniowych, które zajmują więcej niż 20 tys. metrów kwadratowych, bo - jak wyjaśnił w rozmowie z dziennikiem "Le Parisien" w niedzielę minister solidarności społecznej i zdrowia, Olivier Veran - wprowadzanie wymogu okazania przepustki covidowej jest warunkowane "istnieniem wysokiego ryzyka zakażeń".
Ustawa przewiduje, że decyzję o wprowadzeniu przepustek w określonych podmiotach podejmuje prefekt w oparciu o kalkulację ryzyka epidemiologicznego - zaznaczył minister. A takie zagrożenie rośnie w sklepach o wielkich powierzchniach, gdzie jednorazowo jest obsługiwanych bardzo wielu klientów. Ponadto, wymóg okazywania przepustki nie może mieć zastosowania, jeśli, zgodnie z zapisem ustawy, dochodziłoby do "pozbawienia mieszkańców najbliższej okolicy dostępu do usytuowanych w niej punktów usługowych lub środków transportu".
ZOBACZ: Ratownik pokazał, ile zarabia! "Pracują na 3 etatach, bo muszą coś jeść"
W drugim z opublikowanych w niedzielę rozporządzeń wykonawczych do ustawy o paszporcie sanitarnym wydłużono z 48 do 72 godzin okres ważności badań pod kątem obecności koronawirusa. Zgodnie z poprawkami wprowadzonymi do ustawy - bycie ozdrowieńcem oraz posiadanie ujemnych wyników badań PCR i antygenowych "zastępuje" przepustkę covidową i jest respektowane przez wszystkie podmioty prawne we Francji. Również testy zakupione w aptece i wykonane samodzielnie przez obywateli są uważane za warunek wystarczający i konieczny dostępu do określonych usług oraz instytucji.
Jak tłumaczy minister Veran, konieczne będzie jednak zatwierdzenie takich testów przez lekarza bądź wykonanie badania pod jego nadzorem. Krok ten ma pomóc w okresie przejściowym pracownikom medycznym, którzy docelowo muszą przejść szczepienia, aby świadczyć pracę - zaznaczył. Rozporządzenie rządowe rozszerza listę honorowanych badań i określa warunki stosowania w praktyce ich wyników.
Wprowadzenie obowiązku okazywania przepustek sanitarnych stało się powodem szerokiej kontestacji społecznej we Francji. W akcjach protestacyjnych zorganizowanych w sobotę wzięło udział w całym kraju 237 tys. osób. Tydzień wcześniej na ulice francuskich miast wyszło 204 tys. ludzi.