Jak czytamy w portalu, osoby, prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, bez względu na zarobki, każdego miesiąca muszą oddawać państwu ponad tysiąc złotych. Jeszcze w grudniu 2017 r. było to dokładnie 1 172,56 zł z uwględnieniem ubezpieczenia chorobowego. Od stycznia za sprawą wzosrtu przeciętnego wynagrodzenia w Polsce, które jest podstawą do obliczania składek, kwota ta wzrosła do 1 232,16 zł, czyli o 59,6 zł. Rocznie przedsiębiorcy oddadzą więc państwu dodatkowe 715,20 zł.
Sprawdź także: Przedsiębiorcy odprowadzają więcej pieniędzy do ZUS
Jest jednak szansa na to, że od kwietnia br. samozatrudnieni będą płacić mniej, o całe... 3,47 zł. Wszystko za sprawą obniżenia składki na ubepieczenie wypadkowe. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej skierowało do konsultacji z innymi resortami pomysł zmiany jej wysokości dla firm, zatrudniających do dziewięciu osób, z obecnych 1,8 proc. do 1,57 proc. Dla przedsiębiorców, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą różnica będzie niewielka. Zmiany odczują bardziej mikroprzedsiębiorcy.
Czytaj też: Była aktywna na Facebooku, ZUS odmówił jej renty
Zobacz również: System ZUS przez dwa lata pozwalał wykradać dane użytkowników
Źródło: money.pl