Orlen i Lotos tracą na giełdzie. PiS ograniczy im zyski?
Jak pisze Krzysztof Berenda w rmf24.pl rząd wprowadzi w tarczy antyinflacyjnej mechanizm, który uderzy w branżę paliwową. Ograniczone mają być marże, które narzucają stacje benzynowe i rafinerie. Zgadzałoby się to ze słowami Jarosława Kaczyńskiego, który stanowczo zaprzeczył, jakoby rząd obniżył akcyzę na paliwo. Nie wykluczał jednak, że zostanie wdrożone inne rozwiązanie, które obniży ceny paliw. Takowym będzie najwyraźniej ograniczenie marż.
ZOBACZ Jak najszybciej zatankujcie! Ceny paliw w tym tygodniu poszybują w górę
Również premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że część rozwiązań doraźnych będzie skierowana do najuboższych, ale z innych mają "skorzystać wszyscy Polacy". Najwyraźniej nie skorzystają z nich Polacy z Orlenu i Lotosu, bo obie spółki drastycznie spadły na giełdzie po tym jak pojawiły się informacje o ograniczeniu marż.
Orlen i Lotos straciły na giełdzie przez doniesienia o tarczy antyinflacyjnej
Inwestorzy błyskawicznie zareagowali na złe wieści w mediach. Przed godziną 16 Lotos spadł o 8 proc., a Orlen o ok. 7 proc. Po godzinie 16 nastąpiło odbicie, ale wciąż Lotos był stratny (o 6 proc.), podobnie Orlen (o 4,65 proc.). Jeszcze przed poniedziałkowym otwarcie giełdy akcje obu spółek zwyżkowały. Informacje na temat obniżki marż nie są co prawda potwierdzone przez oficjalne źródła rządowe, ale rynek zareagował już na same doniesienia.
Gdyby taka zmiana faktycznie weszła w tarczy antyinflacyjnej, Orlen i Lotos faktycznie mogą odnotować spadek przychodów z tytułu obowiązku obniżenia marż. Warto zaznaczyć, że głównymi akcjonariuszami obu spółek jest Skarb Państwa.