Pieniądze, wyłudzenie, fałszerz, bank, pożyczka

i

Autor: Paweł Kozioł

Rząd walczy z nieuczciwymi pożyczkodawcami. Jest nowy projekt ustawy

2019-02-15 10:04

Na każdym kroku jesteśmy atakowani ofertami pożyczek od banków i firm prywatnych. „Chwilówki”, kredyty bez poręczeń i zabezpieczeń, nawet dla osób z komornikiem to tylko niektóre z przykładów. Rząd chce ukrócić nielegalne praktyki nieuczciwych pożyczkodawców. Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało pakiet zmian, które pomogą w walce z lichwiarzami.

Wiele Polaków, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej sięga po pomoc finansową. Ci, którzy z różnych względów nie mogą otrzymać kredytów bankowych decydują się na pożyczki do firm prywatnych. Te często żerując na desperacji swoich potencjalnych klientów naciągają ich na olbrzymie koszty, które w konsekwencji mogą skończyć się nawet utratą mieszkania. Nowy projekt Ministerstwa Sprawiedliwości ma ukrócić te praktyki.

- Projekt uderza w patologie związane z plagą lichwiarskich pożyczek. Firmy pożyczkowe wykorzystują często swoją uprzywilejowaną pozycję i zarabiają krocie żerując na ufności, niewiedzy czy trudnej sytuacji materialnej polskich rodzin. To problem, który dotyczy milionów ludzi w Polsce. Można mówić o zniewoleniu tych, którzy  popadli w spiralę zadłużenia, istnieje swoiste niewolnictwo pożyczkowe – powiedział na konferencji prasowej minister Zbigniew Ziobro.

Nowe przepisu będą skutecznie chronić przed plagą lichwiarzy i nadużyciami firm pożyczkowych. Mają one położyć kres wykorzystywaniu niewiedzy i ufności klientów, a także przede wszystkim skończyć z żerowaniem przez naciągaczy na biedzie i tragediach życiowych ludzi zmuszanych do zaciągania pożyczek o olbrzymim oprocentowaniu.

- Wyobraźmy sobie kobietę, która zaciągnęła pożyczkę o wartości 650 zł, spłaciła 21 tys. zł, a zostało jej do spłaty 52 tys. zł. To nie jest przykład z sufitu, lecz realny przypadek. Prokuratura w latach 2008-2010 umorzyła prawie 90 proc. takich postępowań. W tej konkretnej sprawie odmówiła wszczęcia postępowania – podkreślił wiceminister Marcin Warchoł, który nadzorował prace nad projektem.

 

Najważniejsze rozwiązania jakie planuje wprowadzić rząd to:

- Koniec z dowolnością w ustalaniu dodatkowych opłat w przypadku zakupów na raty. Nie będzie można bez ograniczeń doliczać prowizji, marży, opłat za złożenie czy rozpatrzenie wniosku albo obowiązkowego ubezpieczenia, co prowadzi do sytuacji, że nieświadomi klienci nie są często w stanie spłacić rzekomo atrakcyjnie oprocentowanej pożyczki. Maksymalny limit dodatkowych opłat w przypadku zakupów ratalnych zostanie ustalony na 45 proc. kwoty pożyczki w skali roku. A jeśli zdecydujemy się na rozłożenie rat na 6 miesięcy, to dodatkowe koszty nie będą mogły przekroczyć 32,5 proc. Limit odsetek pozostanie na obecnym poziomie, czyli maksymalnie 10 proc. w skali roku.

 - Zaostrzone zostaną zasady przy zaciąganiu krótkoterminowych pożyczek na niewielkie kwoty, czyli „chwilówek”. Dziś zachęcani umiarkowanym oprocentowaniem nominalnym klienci często nie zdają sobie sprawy, jak wysoką kwotę będą musieli w rzeczywistości spłacić. Koszty pożyczki, jak przy zakupach na raty, są bowiem powiększane o wyśrubowane prowizje, marże czy opłaty. Limit dodatkowych opłat w przypadku „chwilówek” zostanie radykalnie ograniczony do 45 proc. kwoty pożyczki w skali roku. Przy pożyczce na okres miesiąca limit ten wyniesie jednak tylko 22 proc. Limit odsetek od samej pożyczki będzie, jak dotąd, wynosił do 10 proc. w skali roku.

 - Nie będzie można odbierać mieszkań i domów a także pozbawiać dorobku całego życia osób, które nie spłaciły pożyczki o wielokrotnie niższej wysokości. Nowe prawo wprowadzi ścisłe limity w zakresie ustanawianych zabezpieczeń. Zabezpieczenie pożyczek (np. w postaci hipoteki na nieruchomości) nie będzie mogło przekraczać wysokości pożyczonej kwoty powiększonej maksymalnie o 45 proc. Niedopuszczalne będzie żądanie przenoszenia własności nieruchomości na zabezpieczenie zaciągniętych zobowiązań. Wyeliminowana też zostanie możliwość prowadzenia egzekucji komorniczej z mieszkania, jeżeli wysokość zadłużenia nie przekracza 5 proc. wartości domu lub lokalu.

 - Koniec z dowolnością w ustalaniu dodatkowych opłat przez banki pożyczające pieniądze osobom fizycznym. Podobnie będzie w przypadku pożyczek udzielanych na podstawie umów cywilno-prawnych, a więc zaciąganych np. u prywatnej osoby. Dziś windowanie dodatkowych opłat to częsta metoda lichwiarzy, by pozbawić ludzi majątków. Biorący pożyczki, którzy podpisują długie i skomplikowane umowy, często nie zdają sobie sprawy z dodatkowych kosztów, jakimi się ich obciąża. W przypadku bankowej pożyczki konsumenckiej (to pożyczka do 255 tys. 550 zł udzielona na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim) dodatkowe opłaty nie będą mogły przekroczyć 45 proc. kwoty pożyczki w skali roku. Maksymalne odsetki to 10 proc. w skali roku. Wskazany limit będzie także obowiązywał w przypadku bankowej pożyczki dla osoby fizycznej na wyższą kwotę. Przy pożyczce udzielanej na podstawie umowy cywilno-prawnej limit dodatkowych opłat wyniesie 25 proc. pożyczonej kwoty.

- Nowe przepisy wyraźnie zdefiniują, które pożyczki mają charakter lichwiarski, a za złamanie prawa będzie grozić więzienie. Skończą z zasadą, która uzależniała ściganie lichwiarza od tego, czy wiedział, że osoba biorąca pożyczkę jest „w przymusowym położeniu”, a więc np. w trudnej sytuacji życiowej i dramatycznie potrzebuje pieniędzy na zapewnienie sobie podstawowych warunków do życia, jak jedzenie, leki, opłatę rachunków. Projekt przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do  5 lat dla każdego, kto w zamian za udzielone osobie fizycznej świadczenie pieniężne wynikające m.in. z umowy pożyczki, żąda od niej zapłaty kosztów dodatkowych dwukrotnie wyższych niż maksymalne lub żąda od niej zapłaty odsetek w stopie dwukrotnie wyższej niż maksymalna.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze