Dobra wiadomość jest taka, że młodsi Polacy do 28 grudnia do 17 stycznia będą mieli bardzo dużo czasu, żeby nadrobić zaległości w serialach i grach wideo. Zła jest taka, że przez ten czas będą praktycznie uwięzieni w domu. To efekt wprowadzenia kwarantanny narodowej.
- Mamy za sobą blisko dwumiesięczną, wyczerpującą walkę z drugą falą pandemii. Swoje apogeum osiągnęła ona na początku listopada. Z poziomu tysiąca zachorowań dziennie osiągnęła poziom ok. 28 tys. dziennie. Co ważne, nie wróciliśmy do poziomu tysiąca zakażeń sprzed fali. Niestety można zauważyć, że ta fala wyhamowała, ale na poziomie mniej więcej 10 tys. zakażeń dziennie (...). Od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodową. Dodatkowo, zamykamy hotele i stoki - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Stosunkowo ponuro zapowiada się tegoroczny Sylwester. Wprowadzony zostanie zakaz i ograniczenia w przemieszczaniu się od godz. 21:00 31 grudnia do 6:00 rano dnia następnego. Dodatkowo wszystkie osoby, które przyjadą do Polski transportem zorganizowanym, będą musiały odbyć 10-dniową kwarantannę.
Godzina policyjna w Polsce! Od kiedy?! W jakich godzinach? Co to zakaz przemieszczania się?
Narodowa kwarantanna pokrzyżuje także plany na ferie. Osoby do 16 roku życia w czasie ferii szkolnych, a więc od 28 grudnia do 17 stycznia mają ZAKAZ WYCHODZENIA Z DOMU BEZ OPIEKI do godziny 16.
- Każdy, kto będzie wyłamywał się z obostrzeń, bierze na siebie dużą odpowiedzialność. Mam nadzieję, że ta kwarantanna narodowa przygotuje nas do szczepień - mówił Andrzej Niedzielski.
- W imieniu pracowników ochrony zdrowia chcielibyśmy zaapelować o rozsądek. Co jest niezbędne bo koniec epidemii już w zasadzie widzimy – gdy zaczną się masowe szczepienia. Następne ferie będziemy mogli spędzać w dużo lepszym nastroju niż teraz - powiedział na konferencji prasowej prof. Andrzej Horban, doradca premiera ds. walki z COVID-19.