Transatlantycki rejs samolotu na biopaliwo
Do tej pory organy regulacyjne zezwalały liniom lotniczym na to, by do zasilania silników używały mieszkanki złożonej maksymalnie w 50 proc. z biopaliw. Jednak testowy lot Boeinga 787, którego właścicielem jest linia Virgin Atlantic, jest pierwszym transatlantyckim, w którym używane jest wyłącznie lotnicze paliwo SAF, składające się głównie ze zużytego oleju spożywczego i produktów pochodzenia roślinnego. 88 proc. mieszanki paliwowej używanej podczas wtorkowego lotu Virgin Atlantic to HEFA (hydroprocesowane estry i kwasy tłuszczowe) wytwarzane ze zużytych olejów spożywczych, a reszta z odpadów z produkcji kukurydzy.
"To nie jest lot o zerowej emisji, ale absolutnie pokazuje, że mamy ogromne możliwości, aby znacznie zmniejszyć ślad węglowy dzisiejszych lotów" - powiedziała Holly Boyd-Boland, wiceprezes ds. rozwoju korporacyjnego w Virgin Atlantic.
Biopaliwo znacząco zmniejsza ślad węglowy
Linie lotnicze mają nadzieję, że SAF zmniejszy emisję netto nawet o 70 proc. w porównaniu z paliwami kopalnymi, co byłoby znaczącym postępem zanim opracowane zostaną nowe technologie napędu elektrycznego i wodorowego. Loty komercyjne odpowiadają obecnie za do 3 proc. globalnej emisji dwutlenku węgla, ale SAF to obecnie zaledwie 0,1 proc. paliwa używanego przez samoloty. SAF nie wymaga specjalnych silników ani żadnych modyfikacji samolotu. Jednak jest obecnie produkowany tylko w niewielkich ilościach, gdyż kosztuje od trzech do pięciu razy więcej niż zwykłe paliwo lotnicze do silników odrzutowych.