Jak Żabka skróci czas zakupu alkoholu w kasach samoobsługowych?
Zakup alkoholu lub energetyków w Żabce za pośrednictwem kasy samoobsługowej ma być prostszy, bez weryfikacji wieku za strony obsługi sklepu. Serwis biznes.interia.pl informuje o dwóch innowacjach w tym zakresie. Pierwsza to użycie aplikacji rozpoznającej poprzednie płatności w ramach cieci Żabka. Wcześniejsze zakupy produktów wymagających akceptacji mają być dowodem na pełnoletniość konsumenta.
Druga inicjatywa na skrócenie kolejek wykorzystuje rozwiązania dalej idące. Sposobem ma być skanowanie twarzy.
- Sieć w celu weryfikacji wieku proponuje skanowanie twarzy (...) Klient na ekranie widzi swoje odbicie, a jego zadaniem jest wykonanie prostego gestu głową. Należy zwyczajnie obrócić głowę zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Ta opcja dostępna jest przede wszystkim w Żabkach Nano - podaje serwis biznes.interia.pl.
Samoobsługowe kasy w Żabce powielają rozwiązania z Chin
Innowacja w postaci zapłaty skanem twarzy kilka lat temu została udostępniona w Chinach. W tym samym kraju miejskie kamery mają wbudowaną funkcję biometrycznego rozpoznawania twarzy. To drastycznie ogranicza prawo do prywatności i może budzić skojarzenia ze społeczeństwem orwellowskim. Żabka zdecydowała się na taką opcję jedynie dla chętnych, póki co dla ułatwienia zakupu alkoholu. Dylematy jednak pozostają.
- Już w 2017 roku można było zapłacić twarzą w chińskim KFC. Wystarczyło tylko przed zakupem uprzednio się zarejestrować i mrugnąć do kiosku samoobsługowego - podaje serwis chinskiraport.pl. Innowacyjna technologia z chińskiej sieci fast-food potrzebowała jedynie kilku lat, aby zaistnieć w polskiej sieci sklepów.