Zaległości osób fizycznych, ale także przedsiębiorców wobec samorządów stale rosną, jednak ich udział w puli nieterminowo spłacanych bieżących rachunków, rat pożyczek i innych zobowiązań widniejących w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor jest stosunkowo niewielki. Obecnie liczba dłużników spółek i instytucji samorządowych wynosi 177,6 tys., ich łączne przeterminowane długi to 822,3 mln zł. Tymczasem w BIG InfoMonitor widnieje już prawie 2,4 mln osób i firm z zaległościami sięgającymi 43,8 mld zł. Nie ma wątpliwości, że długi Polaków w samorządach są zdecydowanie wyższe, ale o większości, rejestry dłużników BIG nie są powiadamiane.
Dłużnik to też wyborca
– Z naszych obserwacji wynika, że pracownicy przedsiębiorstw, należących do jednostek samorządu terytorialnego obawiają się, że wpisem do rejestru dłużników pogorszą sytuację osoby, która już i tak zapewne ma problemy skoro nie płaci. Upominanie się o pieniądze jest dodatkowo trudne, bo dłużnik to też wyborca, a zdarza się, że na dodatek ktoś znajomy – zwraca uwagę Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. – Jeśli już samorządowcy zdecydują się działać, to zazwyczaj zabierają się do tego ze sporym opóźnieniem pozbawiając się szansy na odzyskanie większych sum, bo o ile kroki podejmowane w pierwszych trzech miesiącach dają nawet 90 procentowy efekt, to z każdym kolejnym miesiącem skuteczność upomnień czy np. zapowiedzi wpisu do rejestr dłużników spada – dodaje.
Tymczasem brak wpływów do kas gminy i gminnych spółek utrudnia terminowe regulowanie własnych zobowiązań, prowadzi do wstrzymania nowych inwestycji. Ogranicza możliwości rozwoju pozwalające na polepszania warunków bytowych wszystkich mieszkańców, również tych, którzy za wszystko płacą sumiennie i na czas.
Najbardziej zadłużeni są Łodzianie
Jak wynika z danych BIG InfoMonitor, TOP 5 pod względem liczby dłużników w miastach pokazuje, na pierwszym miejscu stolicę – 13 122 dłużników, następnie Gdańsk – 7 095, Łódź – 4 934 osób, Wrocław – 3 519 oraz Katowice - 2 352. Z kolei mieszkańcy miast, którzy generują najwyższe wartości długów względem jednostek samorządowych to łodzianie – 126 771 147 zł, warszawiacy – 86 427 500 zł, gdańszczanie – 28 886 899 zł oraz mieszkańcy Elbląga – 28 711 890 zł i Tychów – 26 129 988 zł.
Jeśli chodzi o liczbę dłużników najgorzej jest na Mazowszu, Górnym i Dolnym Śląsku oraz w województwach pomorskim i łódzkim. Najwyższe zgłoszone długi mają natomiast województwa łódzkie – prawie 166 mln zł, mazowieckie – ponad 161 mln zł oraz śląskie – blisko 136 mln zł.
Źródło: BIG InfoMonitor