Formularze PiT zszokowanych ludzi

i

Autor: Shutterstock

Okroją wynagrodzenia

Tusk po cichu obniża Polakom pensje nawet o 2500 zł! Dotyczy to tysięcy Polaków

2024-10-24 14:40

Rząd Donalda Tuska zamraża na cztery lata próg podatkowy w wysokości 120 tysięcy! W tym czasie blisko 400 tys. Polaków dostanie niższe wynagrodzenie - od kilkuset do kilku tysięcy złotych miesięcznie, płacąc nie jak dotychczas 12 proc., a 32 proc. podatku dochodowego PIT. A jak wskazuje Piotr Juszczyk Główny Doradca Podatkowy In Fakt w rozmowie z Super Biznesem, rosnące płace spowodują, że coraz więcej podatników będzie wpadało w drugi próg. Według eksperta ich liczba się podwoi do 2028 r. Podajemy przykladowe wyliczenia eksperta.

Pod koniec roku wypłata będzie niższa nawet o kilka tysięcy złotych

Paradoksalnie nie ma co się cieszyć z podwyżek, premii czy bonusów. Piotr Juszczyk Główny Doradca Podatkowy In Fakt w rozmowie z „Super Expressem” alarmuje, że „rosnące płace spowodują, że coraz więcej podatników będzie w tej niekomfortowej sytuacji, wpadając w drugi próg podatkowy. A drugi próg podatkowy oznacza, że skarbówka zabierze z naszej pensji, podatek w wysokości 32 proc. zamiast 12 proc. Jak mocno ucierpią na tym zarobki Polaków?

Jeśli ktoś zarabia 12 tys. zł brutto, to zazwyczaj próg przekracza w grudniu. Przy 15 tys. zł dzieje się to już w październiku. Im wyższe zarobki, tym wcześniej wpadamy w stawkę 32 proc. Wówczas przelew od pracodawcy zostaje pomniejszony nawet o kilka tysięcy złotych.

Kowalski z pensją na etacie 15 tys. zł brutto dostaje "na rękę" 10 556 zł. Po 9 miesiącach, a więc po wejściu w drugi próg podatkowy, otrzyma już zaledwie 8017 zł. To miesięczna strata rzędu 2539 zł. - Taka kwota mogłby pokryć np. ratę kredytu mieszkaniowego - ocenia ekspert w rozmowie z "Super Expressem".

Co mogłoby pomóc Polakom w takiej sytuacji? Obiecywana przez polityków podwyżka kwoty wolnej od podatku. -Kwota wolna powinna efektywnie rosnąć wraz ze wzrostem płac, ale jednocześnie powinien przesuwać się drugi próg podatkowy – podkreśla Juszczyk. I dodaje, że warto zastanowić się, czy nie wprowadzić trzeciego progu podatkowego - pośredniego tj. stawki pomiędzy 12 proc. a 32 proc. np. 20 proc.. Przykładowo, do 120 tys. zł - 12 proc.; 120 000-180 000 zł - 20 proc., powyżej 180 000 zł - 32 proc.

Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że w 2022 r. (danych za 2023 r. resort wciąż nie opublikował) stawką 32 proc. objętych było ponad 738 tys. osób, co stanowi 3 proc. wszystkich podatników PIT. W 2023 r. ta liczba wyniosła już 822 tys., czyli była o prawie 85 tys. większa. Przez pięć lat daje to ok. 400 tys. osób więcej w tzw. drugim progu podatkowym. Jeśli sprawdza się prognozy eksperta, to oznaczałoby, że przez najbliższe cztery lata ponad 700 tys. nowych osób zapłaciłoby 32 proc. podatek. 

Pieniądze to nie wszystko Witold Orłowski

QUIZ PRL. Mężczyźni w Polsce Ludowej

Pytanie 1 z 15
Pekaesy, które nosili mężczyźni w Polsce Ludowej, to:
QUIZ PRL. Mężczyźni w Polsce Ludowej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze