- Polska nadal przoduje w Europie pod względem zanieczyszczenia powietrza, a wiele miast, jak Nowy Sącz czy Nowa Ruda, znacznie przekracza normy WHO dla pyłów PM2,5 i PM10.
- Główną przyczyną smogu jest tzw. niska emisja z domowych kotłów opalanych niskiej jakości węglem, mokrym drewnem lub śmieciami, a nie ruch samochodowy.
- Spalanie odpadów w piecach jest nielegalne i grozi za to mandat do 500 zł lub grzywna do 5000 zł, a przypadki można zgłaszać straży miejskiej lub urzędom.
- Możliwe jest dochodzenie odszkodowania za szkodliwy wpływ smogu na zdrowie i naruszenie dóbr osobistych.
Sezon grzewczy w Polsce zaczyna się od smogowych alarmów
Dane Europejskiej Agencji Środowiskowej (EEA) pokazują, że Polska od lat jest w europejskiej czołówce pod względem zanieczyszczeń. W raporcie za lata 2022–2023 wiele miast regularnie przekraczało normy pyłów PM2,5. Oznacza to, że miliony osób oddychają szkodliwym powietrzem przez dużą część roku – nie tylko w metropoliach, ale też w mniejszych miejscowościach. Ranking Polskiego Alarmu Smogowego za 2024 ponownie wskazał Nową Rudę jako lidera smogowych statystyk, a norma była przekraczana kilkukrotnie także w miastach takich jak Nowy Targ, Sucha Beskidzka czy Myszków.
Niska emisja i spalanie śmieci – główne źródła smogu
Wbrew powszechnym opiniom, największy udział w smogu ma nie ruch samochodowy, lecz tzw. niska emisja z domowych kotłów. Według Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) w Polsce działa ponad milion pieców kaflowych na paliwa stałe, a wiele gospodarstw używa starych „kopciuchów”. Spalanie węgla niskiej jakości, mokrego drewna czy odpadów uwalnia toksyny, w tym dwutlenek siarki, tlenki azotu i benzo(a)piren. Do tego dochodzi przemysł i transport, ale to domowe paleniska pozostają kluczowym problemem.
Jak zgłosić palenie odpadów w piecu i jakie grożą kary
Gryzący, ciemny dym o zapachu plastiku zwykle oznacza spalanie śmieci, co jest w Polsce zakazane. Nie wolno wrzucać do pieca m.in. lakierowanego drewna, płyt MDF, ubrań, opon, pieluch czy plastików. Odpady można oddać do PSZOK-u. Jeśli podejrzewasz sąsiada o takie praktyki, zgłoś sprawę do straży miejskiej (986), urzędu gminy, WIOŚ lub – w razie braku reakcji – do prokuratury. Kontrole coraz częściej wspierają drony badające skład dymu.
Za spalanie odpadów grozi mandat do 500 zł, a w sądzie grzywna do 5000 zł. Gdy dym przedostaje się na twoją posesję, możesz też powołać się na Kodeks cywilny i żądać zaprzestania uciążliwości.
Odszkodowanie za smog
Jeśli mimo zgłoszeń problem trwa, a zanieczyszczenia szkodzą zdrowiu, możliwe jest dochodzenie roszczeń – zarówno wobec osoby prywatnej, jak i gminy, która nie egzekwuje uchwał antysmogowych. Warto zbierać dowody: pomiary PM10/PM2,5, raporty z czujników, zdjęcia lub nagrania dymu. Odszkodowanie może być znaczące. Przykład z Rybnika pokazuje, że walka ma sens: w prawomocnym wyroku z 2021 r. mieszkaniec uzyskał 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych przez smog.
