Skąd wziąć szybko pieniądze

2010-04-17 4:00

W poprzednim odcinku przedstawiliśmy wielopokoleniową rodzinę państwa Perszko z Białegostoku. Każdy z jej członków boryka się z jakimś finansowym kłopotem. Nasi eksperci doradzą im, jak szybko i sprawnie uporać się z problemem gotówkowym.

Walenty Perszko (67 l.) to senior rodu. Kiedyś był mechanikiem samochodowym, ale od 2 lat jest już na emeryturze. Jego miesięczne przychody wynoszą ok. 1500 zł netto. Pan Walenty zmuszony jest zrobić remont dachu. Ostra zima tak zniszczyła pokrycie, że musi je jak najszybciej naprawić, bo inaczej dach zacznie przeciekać. Niestety, taka naprawa sporo kosztuje. Pan Walenty obliczył, że na ten cel będzie potrzebował co najmniej 5 tys. zł. Emeryt odłożył już sobie 1700 zł, to jednak zdecydowanie za mało.

Pan Walenty wciąż potrzebuje 5 tys. zł, które razem z odłożonymi pieniędzmi powinny wystarczyć na remont dachu. Najlepszym wyjściem będzie więc zaciągnięcie pożyczki gotówkowej. Zależy mu na czasie, a tego typu pożyczki są szybkie, dodatkowo pieniądze można dostać bez zbędnych formalności, np. bez poręczycieli. Często do załatwienia spraw wystarczy tylko dowód osobisty. Jeżeli ktoś prowadzi działalność gospodarczą, potrzebne będą także odpis z KRS, REGON, NIP oraz zaświadczenie z ZUS o niezaleganiu ze składkami. Po złożeniu dokumentów w wybranej instytucji finansowej trzeba czekać na decyzję. Z reguły trwa to od 15 minut do kilku dni.

Wysokość pożyczki trzeba dostosować do możliwości finansowych. Pan Walenty planuje pożyczyć od banku 5 tys. zł. Nim to zrobi, powinien obliczyć, czy stać go na tak wysoką pożyczkę. Najlepiej, jeśli wyliczy, ile pieniędzy miesięcznie może przeznaczyć na spłatę raty. Do tej kwoty powinien dostosować wysokość rat. Warto pamiętać, że dłuższy okres spłaty powoduje zmniejszenie wysokości rat, ale zwiększa koszt kredytu.

Nim pan Walenty zdecyduje się na pożyczkę, powinien przejrzeć dostępne oferty i znaleźć tę najkorzystniejszą dla siebie. Najlepiej korzystać z usług sprawdzonych instytucji. Mało znane firmy, ogłaszające się byle gdzie, oferują ekspresowe pożyczki, ale zwykle najdroższe na rynku.

Przed podpisaniem umowy kredytowej pan Walenty powinien ją dokładnie przeczytać. Musi też sprawdzić całkowity koszt pożyczki, a więc zwrócić uwagę na wszystkie koszty, np. czy odsetki odroczone przez pierwsze pół roku nie będą doliczone w późniejszym terminie. Musi też spytać o rzeczywistą roczną stopę oprocentowania (RRSO), która uwzględnia wszystkie koszty, czyli odsetki, prowizje oraz ubezpieczenie kredytu. Każdy bank ma obowiązek przedstawić takie wyliczenia.

Zniszczony dach domu pana Perszko wymaga natychmiastowej naprawy. Choć trudno przewidzieć taką sytuację, to życie uczy nas, że niespodziewane wydatki zdarzają się bezustannie. Musimy być na nie finansowo przygotowani. Niestety, Pan Perszko nie miał oszczędności. Będzie więc musiał spłacić pożyczkę zaciągniętą na remont dachu i dodatkowo pokryć koszty zapożyczenia. Ważne jest, by w przyszłości zaczął oszczędzać. Warto odkładać co miesiąc pewną kwotę i lokować ją w funduszu inwestującym krótkoterminowo. Ryzyko takiej inwestycji jest nieduże, za to mamy możliwość wypłaty środków w dowolnym momencie, kiedy pojawi się taka potrzeba. Jeśli nieoczekiwane sytuacje nie zaistnieją, niewielkimi oszczędnościami można wypracować naprawdę pokaźny kapitał.

(Wypowiedź przedstawia osobiste poglądy autora, a nie instytucji, z którą jest związany)
Materiał powstał przy współpracy z PKO TFI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze