3/4 Polaków kupuje w sieci
Polacy pokochali zakupy w sieci i robią ich coraz więcej, ale często z nich rezygnują z powodu zbyt wysokich kosztów dostawy. Bo jaki sens ma zakup on-line produktu wartego np. 10 złotych, kiedy za wysłanie paczki trzeba zapłacić drugie tyle? Może to być opłacalne tylko wtedy, gdy całkowita kwota za zakup razem z opłatą za dostawę będzie niższa niż cena w sklepie stacjonarnym.
– Produkty niskowartościowe stanowią 70 proc. naszego asortymentu. Są to głównie akcesoria GSM – etui do telefonów, szkła ochronne na ekran, kable USB i HDMI. W ich przypadku zamówienia pojedynczych sztuk są standardem. Wynika to z bardzo konkurencyjnych cen w porównaniu ze sklepami stacjonarnymi. Choć koszt zakupionego u nas produktu łącznie z kosztami dostawy wychodzi korzystniej niż w tradycyjnym sklepie, zdecydowaliśmy się jeszcze go obniżyć, proponując klientom przesyłki w formie listopaczki – mówi Albert Gajda z AliCase.pl.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zakupy po epidemii. Nie wrócimy już do sklepów stacjonarnych?
Dostawa za 2 zł
Obniżenie kosztów dostawy znalazło się na pierwszym miejscu czynników, które mogłyby skłonić do zakupów on-line - wynika z raportu Gemiusa „E-commerce w Polsce 2020”badania. Kupujący przez internet oczekują, że koszty przesyłki będą możliwie najniższe, zwłaszcza jeśli chodzi o artykuły o niskiej cenie. Naprzeciw tym oczekiwaniom wychodzi firma Speedmail, który proponuje rozwiązanie tańsze niż przesyłka kurierska, a jednocześnie skuteczniejsze niż zwykły list. Listopaczka łączy niską cenę z monitoringiem przesyłki i potwierdzeniem doręczenia. Jej nadanie w standardzie listu zwykłego to koszt już od 2 złotych.
– Badania polskiego e-commerce pokazują, że formą dostawy, która najlepiej motywuje do zakupów przez Internet, jest doręczenie zamówionego produktu bezpośrednio do domu lub pracy. Ponad połowa badanych wskazała na chęć otrzymywania przesyłek drogą pocztową. Nasza listopaczka trafia w potrzeby zarówno kupujących, jak i sprzedających. Sprawdza się zwłaszcza w przypadku niskowartościowych produktów, które nie muszą być wysyłane priorytetowo czy za potwierdzeniem odbioru. Przesyłka w formacie listu dociera do skrzynki adresata w ciągu czterech dni, jest dużo tańsza od innych form dostawy, a dzięki jej monitorowaniu nadawca otrzymuje potwierdzenie doręczenia – tłumaczy Janusz Konopka, prezes zarządu Speedmail.
ZOBACZ TEŻ: Bezpieczne zakupy w sieci. Jak to zrobić? [WIDEO]