Firmy szukają pracowników. 800 zł netto za 3 dni pracy
W sklepach brakuje rąk do pracy. Okazuje się, że przynajmniej chwilowym rozwiązaniem są pracownicy tymczasowi. Takiej dorywczej pracy podejmują się studenci, starci uczniowie, ale i emeryci. Jak wskazano w badaniu agencji pracy natychmiastowej Tikrow, za pracę dorywczą na stanowisku pracownika sklepu czy magazyniera można otrzymać wynagrodzenie na poziomie ok. 34 zł za godzinę. Podejmując się takiej pracy w sklepie w weekend z niedzielą handlową można dorobić do 800 zł netto.
W badaniu zaznaczono, że od połowy sierpnia przez kolejne dwa miesiące sklepy wielkopowierzchniowe przeżywają oblężenie, bo Polacy wyprawiają dzieci do szkoły, a na przełomie września i października do miast wracają studenci. Wtedy ruch w sklepach się zwiększa. Kolejnym takim zakupowym boomem jest okres przed Bożym Narodzeniem, kiedy to sieci handlowe z wielką chęcią sięgają po wsparcie pracowników tymczasowych.
W raporcie podano, że "branża handlowa w tym okresie coraz częściej wspiera się elastycznym zatrudnieniem. Tylko w lipcu br. liczba zleceń dla pracowników dorywczych wzrosła o ponad 80 proc. rok do roku. Przekłada się to na rosnący udział handlu w koszyku ofert, który stanowi dziś źródło trzech czwartych dniówek".