Codziennie zakupy zdrożały o ponad 20 proc.
Analiza ponad 67,6 tys. cen detalicznych z przeszło 37 tys. sklepów wykazała, że w kwietniu br. codzienne zakupy zdrożały średnio o 20,4 proc. – wynika z badania UCE Research i Uczelni WSB Merito, które publikuje dziennik.
"Ponownie zdrożały wszystkie z analizowanych 17 kategorii – najmocniej karmy dla zwierząt, warzywa i chemia gospodarcza, najwolniej zaś produkty spożywcze, jako jedyne z jednocyfrową zmianą" – zwraca uwagę gazeta.
Ceny wciąż będą rosły, ale będą rosły wolniej
Marian Noga z Uniwersytetu WSB Merito, na którego powołuje się dziennik, przewiduje, że dynamika podwyżek cen w sklepach będzie wolniejsza. Raport o inflacji NBP z marca br. pokazuje, że do marca 2025 r. tempo wzrostu wynagrodzeń wyprzedzać będzie dynamikę przewidywanych podwyżek cen i inflacji. W tej sytuacji konsumenci muszą być przygotowani na długotrwałość wzrostu cen – powolną, ale trwającą nawet przez pięć lat – zaznacza gazeta.
"Widać, że dynamika wzrostu cen spada, ale dość wolno. W naszej ocenie średnie podwyżki cen w sklepach – patrząc na całość kategorii – przez kilka, a być może nawet i kilkanaście najbliższych miesięcy wciąż będą r./r. dwucyfrowe, poza drobnymi wyjątkami" – prognozują analitycy z UCE Research, na których powołuje się dziennik. Według nich będziemy też co jakiś czas obserwować duże skoki cen poszczególnych towarów.
Warzywa w cenowym szczycie
Jak zauważa gazeta, choć niby sytuacja się uspokaja, "to cebula jest droższa w ujęciu rocznym aż o 120 proc., marchew o niemal 80 proc.". Z kolei za papier toaletowy – jak dodaje – trzeba zapłacić ponad 60 proc. więcej niż rok temu.
Według Mariana Nogi "warzywa osiągnęły szczyty cenowe". "W maju wzrost cen warzyw będzie zależał przede wszystkim od opłat za energię" – dodaje.