Anna Zalewska

i

Autor: Tomasz Radzik

Skrytykował reformę Zalewskiej i się doigrał? Skontrolują go urzędnicy

2017-03-30 17:47

Burmistrz gminy Błaszki w woj. łódzkim, skrytykował publicznie reformę edukacji, wytykając minister Annie Zalewskiej pośpiech i brak konsultacji. Po rozmowie Karola Rajewskiego z "Gazetą Wyborczą", dostał pismo z łódzkiej Izby Obrachunkowej, która zamierza skontrolować jego gminę.

Co ciekawe burmistrz gminy Błaszki należał kiedyś do PiS. Z partii Jarosława Kaczyńskiego został jednak wyrzucony po wystąpieniu w Dąbrowie Górniczej na zgromadzeniu Związku Miast Polskich. Co tam się stało? Samorządowiec śmiał wówczas publicznie i wprost w oczy wiceminister edukacji narodowej powiedzieć, co sądzi o skutkach reformy MEN, na przykładzie własnej gminy.

Zobacz również: Reforma edukacji. Zalewska obiecywała, że zwolnień nie będzie, a kuratorium pokazuje jak to robić

- Wszystko robione jest w pośpiechu, na dodatek bez konsultacji. Mam o to wielki żal - mówił Karol Rajewski we wtorkowej rozmowie z "Wyborczą". Opowiedział, że to co minister Zalewska nazywała konsultacjami, tak naprawdę było spotkaniem na którym zebrani nie mogli zadawać pytań!

- Pytań nie można było zadawać, za to trzeba się było podpisać na liście obecności. To na pewno ładnie wygląda w statystykach, ale konsultacjami tego nazwać nie można - wyjaśnia burmistrz.

Rajewski obala też inny argument Zalewskiej, która zapewnia, że wskutek likwidacji gimnazjów nauczyciele nie stracą pracy. - Tymczasem u nas w gimnazjach właściwie wszyscy ją stracą. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że na odprawy wydamy milion złotych. A pani minister mi mówi, że w Błaszkach przybędzie 9 etatów! - denerwuje się samorządowiec.

W dniu kiedy ukazała się rozmowa z burmistrzem w dzienniku, na jego biurko trafiło pismo z Izby Obrachunkowej w Łodzi - informuje dziennikarz "Radia Zet" Mariusz Gierszewski. W dokumencie czytamy, że od 10 kwietnia do końca maja urząd gminy będzie skrupulatnie skontrolowany. Sprawdzane będą m.in. finanse i zamówienia urzędników gminy.

Sprawdź także: „Nasz Elementarz" zostanie wycofany. 60 mln złotych wyrzucone w błoto?

Czy to zemsta PiS za krytykę reformy minister edukacji? Jak podkreśla na Twitterze dziennikarz radia, kontrole w jednostkach samorządu odbywają się co 4 lata i burmistrzowie wiedzą z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. O tej w gminie Błaszki burmistrz dowiedział się niespełna dwa tygodnie przed kontrolą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze