Z tego artykułu dowiesz się, że:
- Działacze Nowej Nadziei Sławomira Mentzena ujawnili "czarny rynek" sprzedaży firm, które miały łapać się na dotacje z KPO
- Na Facebooku od 2024 roku pojawiały się posty oferujące sprzedaż firm z branży HoReCa, które miały się łapać na dotację
- Internauci sugerują, że mogły być to firmy-słupy.
Czarny rynek handlu firmami do wyłudzania dotacji z KPO?
W nocy 9 sierpnia na X zaczęły pojawiać się posty internautów ze screenami z grup na Facebooku, na których oferowano sprzedaż firm z branż HoReCa i kwalifikujących się na dotację z KPO. Jak napisał na portalu działacz Nowej Nadziei Sławomira Mentzena Bartosz Soluch, proceder miał trwać od roku!
- Rok temu powstał cały czarny rynek nacelowany na środki KPO! To szok! Tych ofert jest od groma i są ogólnie dostępne na Facebooku. Ci ludzie musieli z góry wiedzieć, że dostaną dotacje, skala korupcji rządu Donalda Tuska jest coraz większa i jestem przekonany, że jeszcze nie dobiliśmy do dna - napisał Bartosz Soluch.
Soluch zamieścił w swoim poście screeny, oraz link do grupy na Facebooku o nazwie "Kupię sprzedam spółkę". O ile przejmowanie sprzedaż firmy nie jest niczym nadzwyczajnym, to w niektórych postach wprost zaznaczono, że spółka łapie się na dotację.
"Kupię firmę spełniająca warunki dotacji z KPO"
Pojawiały się również ogłoszenia z chęcią zakupu spółek, które spełniają wymagania dotacji (tj. takie, które zaliczyły spadek obrotów wysokości co najmniej 20-30 proc. w 2020 lub 2021 roku, czyli w okresie pandemii COVID-19). Wiele postów pochodzi jeszcze z 2024 roku.
- Przecież to jest czyste, ustawione okradanie Polaków zaplanowane z wyprzedzeniem - pisał Rafał Kubowicz, przewodniczący Nowej Nadziei w Szczecinie.
Na grupie możemy znaleźć nawet post firmy, która oferowała sprzedaż spółek z dokumentacją sprzedażową. Inna osoba sprzedająca spółkę zażądała za nią 200 tys. zł, bo "300 tys. zł piechotą za darmo nie chodzi" [300 tys. zł dotacji z KPO - dop. red.]
Sprawą zajmie się prokuratura. Premier zapowiada kontrole
Jak w piątek 8 sierpnia poinformowała Prokuratura Regionalna w Warszawie, podjęto czynności związane z doniesieniami medialnym dotyczącymi nieprawidłowości w udzielaniu dotacji z Krajowego Planu Odbudowy. Premier Donald Tusk deklarował również, że "nie zaakceptuje żadnego marnowania środków z KPO" i zapowiedział kontrole.
Wcześniej Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowało, że kontrole dotacji z KPO trwają od dwóch tygodni. W ich efekcie z końcem lipca ze stanowiska została odwołana prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Katarzyna Duber-Stachurska.
Polecany artykuł:
