Strajk pracowników w Kauflandzie. W niedzielę nie zrobisz tam zakupów przez 2 godziny

Pracownicy sieci Kaufland przygotowują się do protestu. W niedzielę 14 grudnia wszystkie markety w Polsce czeka dwugodzinne wstrzymanie pracy. Związki zawodowe domagają się podwyżek wynagrodzeń i poprawy warunków pracy.

Fasada sklepu Kaufland z dużym czerwonym logo na białym tle, widoczny parking z zaparkowanymi samochodami oraz wejście, gdzie klienci mogą napotkać utrudnienia przez strajk pracowników, o czym można przeczytać na Super Biznes.

i

Autor: PIOTR GAJEK/SUPER EXPRESS Fasada sklepu Kaufland z dużym czerwonym logo na białym tle, widoczny parking z zaparkowanymi samochodami oraz wejście, gdzie klienci mogą napotkać utrudnienia przez strajk pracowników, o czym można przeczytać na Super Biznes.
  • Strajk ostrzegawczy odbędzie się 14 grudnia w godzinach 12:00-14:00 we wszystkich marketach Kaufland w Polsce
  • Pracownicy żądają podwyżek o 1200 złotych brutto dla każdego zatrudnionego
  • Protest przypadnie na jedną z trzech grudniowych niedziel handlowych
  • Jeśli mediacje nie przyniosą rezultatu, może dojść do strajku generalnego w całej sieci
Super Biznes SE Google News

Kiedy i gdzie odbędzie się strajk w Kauflandzie

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Konfederacja Pracy zaplanowało akcję protestacyjną na niedzielę 14 grudnia. Strajk ostrzegawczy potrwa dwie godziny, od 12:00 do 14:00. Protest obejmie wszystkie markety oraz magazyny Kaufland w całej Polsce.

Data nie jest przypadkowa. Grudniowe niedziele handlowe to okres wzmożonego ruchu w sklepach. Klienci robiący przedświąteczne zakupy mogą napotkać utrudnienia w obsłudze.

Podwyżki wynagrodzeń głównym postulatem pracowników

Związki zawodowe stawiają konkretne żądania finansowe. Chcą, aby każdy pracownik Kauflandu ma otrzymać podwyżkę w wysokości 1200 złotych brutto. Związkowcy podkreślają, że obecne wynagrodzenia ledwo przekraczają najniższą krajową, czyli 4666 zł brutto, co przekłada się na około 3511 zł netto (na rękę) przy standardowych odliczeniach.

Oprócz kwestii płacowych organizatorzy strajku wskazują na problemy z warunkami pracy. Pracownicy skarżą się na przeciążenie obowiązkami i brak szacunku ze strony pracodawcy. OPZZ Konfederacja Pracy podkreśla, że firma notuje wysokie zyski, podczas gdy personel zmaga się z trudnymi warunkami zatrudnienia.

Jak będzie przebiegał protest w marketach

Akcja protestacyjna ma ściśle określony scenariusz. O godzinie 12:00 pracownicy zabezpieczą swoje stanowiska i wstrzymają wykonywanie obowiązków. Personel poinformuje przełożonych o przystąpieniu do strajku i pozostanie na terenie marketu.

Uczestnicy protestu mają zgromadzić się przed wejściami do sklepów i magazynów. Część z nich przygotuje transparenty i banery z hasłami. Strajkujący nie będą rejestrować czasu pracy na swoich kartach. Za okres protestu nie otrzymają wynagrodzenia, ale składki ZUS będą naliczane normalnie.

Organizatorzy zapewniają, że strajk jest w pełni legalny. Żaden pracownik nie może ponieść negatywnych konsekwencji za udział w akcji. Nie zostanie również odebrana premia frekwencyjna.

Co dalej po strajku ostrzegawczym w Kauflandzie

Protest to element szerszej strategii związków zawodowych. Dzień po akcji, 15 grudnia, zaplanowano kolejną turę mediacji między przedstawicielami pracowników a zarządem sieci. Wynik niedzielnego strajku ma pokazać determinację załogi i wpłynąć na przebieg rozmów.

Jeśli negocjacje nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, związkowcy zapowiadają zaostrzenie działań. Kolejnym krokiem może być referendum strajkowe, a następnie strajk generalny obejmujący wszystkie placówki sieci w Polsce. To nie pierwszy raz, gdy pracownicy Kauflandu decydują się na protest. Podobna akcja miała miejsce 30 grudnia 2023 roku.

Przedstawiciele sieci Kaufland oceniają, że skala protestu będzie ograniczona. Firma zakłada, że strajk obejmie tylko część marketów i nie przybierze masowego charakteru. Czas pokaże, czy ta ocena okaże się trafna.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki