- Przez ostatnie lata płynęły bardzo duże środki europejskie do nauki i szkolnictwa wyższego. 30 mld zł wydaliśmy od roku 2007 do teraz na nowoczesne sale wykładowe, budynki laboratoria. Teraz, w nadchodzących latach musimy zdecydowanie więcej środków przeznaczyć na studentów i dobre kształcenie, przygotowanie do rynku pracy, ale też na lepsze zarządzanie uczelniami, mobilność, innowacyjność, umiędzynarodowienie" - powiedziała w środę minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska.
Sprawdź również: Nowy iPhone 6s i 6s Plus już w sprzedaży. Fani Apple szturmują sklepy
Jedną z najważniejszych zmian w rozpoczynającym się roku akademickim jest wzrost poziomu dochodu na osobę w rodzinie, który uprawnia do starania się o stypendium socjalne. Dotychczas było to 593 zł, a od teraz kwota ta wyniesie 668 zł. Oznacza to, że więcej młodych ludzi będzie uprawnionych do skorzystania z tego rodzaju świadczenia.
W kwestii kredytów studenci będą mieli do wyboru dwie sumy - 600 i 800 zł miesięcznie na okres 6 lat i 4 lat dla doktorantów. Nowością dla studiujących będzie też program "Studiujesz? Praktykuj!", który gwarantuje stypendia branżowe. W ramach ich trwania uczelnie będą opłacały koszty zakwaterowania, dojazdów i ubezpieczenia w czasie stażu. Zyskają też uczestnicy programu Erasmus +, gdyż ich stypendia zostaną zwolnione z podatku.
Dodatkowo setka najlepszych polskich żaków będzie mogło zacząć studia na najlepszych światowych uczelniach.
Nowelizacja prawa obejmie również obcokrajowców. Chodzi m.in. o możliwość poświadczenia przez cudzoziemców swojego wykształcenia bez posiadania odpowiedniego dokumentu, który by to potwierdzał. Teraz wystarczy do tego choćby indeks. Ponadto nie będą oni musieli opłacać kształcenia w Polsce z góry - jak to był dotychczas, gdyż będą mieli możliwość płatność ratalnej.
Źródło: finanse.wp.pl