Czeka nas międzynarodowe spowolnienie? USA może szczególnie odczuć konsekwencje
"Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego, informuje o potencjalnym spadku globalnego wzrostu gospodarczego - PKB będzie rosło o mniej niż 3 proc.. Wśród czynników wpływających na tę sytuację wymienia się wojnę celną wywołaną przez Donalda Trumpa, pandemię COVID-19 oraz wojnę na Ukrainie.
Zgodnie z prognozami MFW, Stany Zjednoczone mogą być jednym z krajów, które najbardziej odczują negatywne konsekwencje wojny celnej. Oczekuje się, że tempo wzrostu gospodarczego USA spadnie o 0,9 punktu procentowego, osiągając poziom 1,8 proc. Dla porównania, szacunki dla globalnej gospodarki to 2,8 proc., co oznacza obniżenie o 0,5 punktu procentowego.
Polska znowu będzie zieloną wyspą?
Jak w tym kontekście prezentuje się Polska? Prognozy wskazują na wzrost PKB Polski o 3,2 proc., co stanowi wynik o 0,3 punktu procentowego niższy w porównaniu do styczniowych przewidywań.
Według ekonomistów, bezpośredni wpływ ceł Trumpa na polską gospodarkę będzie ograniczony ze względu na stosunkowo niewielki udział Stanów Zjednoczonych w polskim eksporcie. Niemniej jednak, jak podkreśla "DGP", należy liczyć się z efektami pośrednimi, zwłaszcza z wpływem na strefę euro, a w szczególności na Niemcy, dla których prognoza została obniżona do zera.
