Koalicji będzie ciężko uziemić CPK
Jak stwierdził Horała w radiu RMF, całkowita rezygnacja z CPK będzie trudna, będzie wymagała dużego wysiłku. Warto przypomnieć, że ruszyły wywłaszczenia i odkup gruntów, a ten proces będzie ciężko odwrócić. Jak przypomina portal money.pl, w kampanii wyborczej koalicja zapowiadała wręcz rezygnację z tego projektu. Pełnomocnik zaznaczył, że tego projektu będzie bronił prezydent Andrzej Duda.
"CPK jest zaawansowany, zasadniczo należałoby zmienić ustawę o CPK, a pan prezydent zapowiedział, że to jeden z tych projektów, których będzie bronił, a przyszła koalicja nie będzie miała większości do odrzucenia prezydenckiego weta"-mówił w radiu dotychczasowy pełnomocnik.
Jak już informowaliśmy w lipcu tego roku, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC) wydał promesę zezwolenia na założenie lotniska użytku publicznego - Centralnego Portu Komunikacyjnego pod Warszawą.
Rząd również pozyskał inwestora, który chce na budowę wyłożyć 8 mld zł. To konsorcjum Vinci Airports i IFM Global Infrastructure w zamian za objęcie mniejszościowych udziałów w spółce operującej lotniskiem Fund. Firma zarządza w rożnej formie ponad 70 lotniskami w 13 krajach i zatrudnia ok. 270 tys. pracowników.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. ha ma być wybudowany port lotniczy. Pierwszy etap lotniska, czyli dwie równoległe drogi startowe i infrastruktura do obsługi 40 mln pasażerów, ma zostać uruchomiony w 2028 r. Plan Generalny CPK zakłada, że następnie port będzie w sposób modułowy rozbudowywany.