Ostatnio wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, powiedział że projekt ustawy dotyczącej frankowiczów „jest ciekawy i potrzebny". Do grona zwolenników ustawy dołączył też Marek Chrzanowski, przewodniczący KNF. Według niego te projekty ustaw w sprawie frankowiczów, nad którymi pracuje Sejm, powinny pójść w niepamięć, ponieważ należałoby zastąpić je prezydenckim projektem w sprawie frankowiczów. Szef KNF pozytywnie odniósł się do koncepcji utworzenia Funduszu Restrukturyzacyjnego i dobrowolnej restrukturyzacji kredytów walutowych.
- Pozytywnie oceniam przedstawiony projekt ustawy. Widzę w nim rozwiązanie odpowiedzialne społecznie, a jednocześnie bezpieczne dla stabilności systemu finansowego. Daje temu wyraz również zaszyta w rozwiązaniu elastyczna wielkość składki na Fundusz Restrukturyzacyjny, która nie będzie mogła przekraczać kwartalnie 0,5 proc. wartości bilansowej portfela kredytów podlegających restrukturyzacji. Wysokość składki, jaką banki zapłacą na nowy fundusz, będzie określana w toku prac Rady Funduszu. Powinna być ona dopasowana do potrzeb klientów i kondycji banków, aby optymalnie sprzyjać podejmowaniu decyzji w zakresie dobrowolnej restrukturyzacji kredytów walutowych – powiedział Marek Chrzanowski w rozmowie z Bartkiem Godusławskim (forsal.pl). – Projekt jest zgodny z rekomendacjami Komitetu Stabilności Finansowej, które wypracowano z naszym udziałem – dodał.
Zgodnie z prezydenckim projektem nowelizacji ustawy z dnia 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, który wpłynął do Sejmu 2 sierpnia, kredytobiorcy w trudnej sytuacji życiowej będą mogli ubiegać się o wsparcie. Projekt ustawy podnosi dwukrotnie minimum dochodowe, które upoważnia do starania się o pomoc. Wprowadza także możliwość odwołania się od decyzji banku przez klienta, którego wniosek o pomoc zostanie odrzucony. Taki kredytobiorca będzie mógł zwrócić się z prośbą o ponowną weryfikację i
rozpatrzenie wniosku do Rady Funduszu.
Wsparcie będzie można otrzymać w kwocie 2 tys. zł, a nie 1,5 tys. zł, jak zakładała wcześniej ustawa. Okres otrzymywania wsparcia będzie mógł wynieść maksymalnie nie 18, ale 36 miesięcy. Otrzymywane środki kredytobiorca będzie mógł zwracać przez 8 – 12 lat w nieoprocentowanych ratach. Na tych kredytobiorców, którzy będą regularnie spłacać raty, ma czekać nagroda – częściowe umorzenie należności. Dodatkowo kredytobiorca, który zdecyduje się sprzedać kredytowaną nieruchomość, będzie mógł zaciągnąć na ten cel jednorazową pożyczkę do 72 tys. złotych.
Ustawa zakłada, że powstanie Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, a w jego ramach – Fundusz Restrukturyzacyjny. Wartość składki, która ma być odprowadzana do Funduszu Restrukturyzacyjnego przez banki, będzie ustalała Rada Funduszu. Wysokość składki zostanie uzależniona od wartości portfela kredytów podlegających restrukturyzacji. Rada Funduszu będzie mogła obniżyć wartość składek.
Więcej przeczytasz tutaj: Prezydent Duda zgłasza kolejną pomoc frankowiczom. Kto i jak może z niej może skorzystać?
Polecamy również: Prezydent Duda przyznał kolejne nagrody swoim pracownikom. Tym razem na 74 tys. zł
Polecamy: Morawiecki ocenił projekt prezydenta ws. frankowiczów
Oprac. na podst. forsal.pl, superbiz.se.pl
Podcasty
Playlisty tematyczne
