Wzrost cen paliw to efekt eskalacji rosyjskiej inwazji na Ukrainę

i

Autor: Jan Guss-Gasiński Wzrost cen paliw to efekt eskalacji rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Szok! 7 zł na stacjach benzynowych to nie science fiction. To już się dzieje

2022-03-06 16:22

W przyszłym tygodniu czekają nas niestety dalsze podwyżki cen paliw. Średnia cena benzyny Pb95 może osiągnąć poziom 6,50 zł/l, diesla natomiast 6,90 zł/l. Na części stacji paliw możemy niestety zobaczyć ceny diesla powyżej 7 zł/l. W dalszym ciągu na rynku będziemy obserwowali duże, regionalne zróżnicowanie cen paliw. W krótkim okresie dalszych wzrostów cen paliw możemy nie obserwować, choć sytuacja jest bardzo zmienna i dynamiczna. W skali tygodnia hurtowe ceny diesla wzrosły 86 gr./l netto, benzyny natomiast 52 gr./l netto. Wzrost cen paliw to efekt eskalacji rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a co za tym idzie drożejącej ropy naftowej i osłabienia złotówki - prognozują analitycy BM Reflex.

6,14 zł/l oraz 6,38 zł/l to średnie krajowe ceny benzyny Pb95 oraz diesla na dzień 3 marca 2022.Do końca tego tygodnia średni poziom cen benzyny Pb95 oraz oleju napędowego może wzrosnąć do 6,20 zł/l oraz 6,50 zł/l. Średnie ceny autogazu zbliżają się do poziomu 3 zł/l.

Czytaj także: ORLEN zwiększa dostawy ropy. Będzie pięć dodatkowych tankowców od Saudi Aramco

Obecnie szacuje się, że od  2,5 do nawet 5 mln bbl/d rosyjskiej ropy naftowej i produktów gotowych (30-65 proc. eksportu) ma problem ze znalezieniem odbiorców, ze względu na sankcje, problemy z finansowaniem i ubezpieczeniem transakcji, znalezieniem przewoźników oraz na zasadzie jedności z Ukrainą. Docelowo może to być ponad 70 proc. rosyjskiego eksportu. W efekcie rosyjskie tankowce wracają do swoich portów, a rosyjskie firmy anulują przetargi na dostawy ropy naftowej i paliw gdyż nie ma chętnych do licytacji. Ropy rosyjskiej zaczyna również unikać rynek azjatycki. Oficjalnie całkowitego embarga na dostawy rosyjskich produktów energetycznych nie ma. Pomysłu tego nie popierają ani USA, ani Niemcy, w przypadku których udział rosyjskiej ropy naftowej i paliw w krajowej konsumpcji wynosi około 35 proc. -wyjaśnia w komentarzu  Rafał Zywert analityk BM Reflex

Szansą   na spadek cen paliw może okazać się irańska ropa, która ma wrócić na światowy rynek. Eksperci wskazują, że będzie to możliwe, jeśli Iran zezwoli na monitoring swojego programu atomowego. Iran zapewnia, że w razie zawarcia porozumienia dotyczącego jego programu atomowego, jest gotowy zwiększyć swoje moce wydobywcze ropy do maksymalnego poziomu w ciągu dwóch miesięcy. Zapowiedział to minister ropy w irańskim rządzie Dżawad Owdżi.

Drogie paliwo to nie jedyny problem. Wzmożony popyt brutalnie przetestował możliwości logistyczne firm i okazało się, że stacje musiały limitować sprzedaż.Grzegorz Maziak z serwisu e-petrol.pl zauważa, że dalej część stacji ma problemy z pozyskaniem diesla czy benzyny. Jego zdaniem, jeśli nie ulegnie poprawie strona logistyczna, zaczną cierpieć inne gałęzie polskiej gospodarki.

Sonda
Czy ze względu na drogie paliwo przesiadłeś się do komunikacji miejskiej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze