W gabinetach politycznych zatrudnia się wyłącznie według klucza partyjnego, nie liczą się doświadczenie ani posiadane kompetencje. Pracownicy gabinetów politycznych nie mają ściśle określonych obowiązków i często wykonują pracę czysto polityczną (partyjną), choć ich pensje wypłacane są z budżetu.
Zobacz również: Kolejna dymisja w rządzie Szydło. Z pracy zrezygnował Wiesław Jasiński
Na podobną pensję jak w przypadku szefa gabinetu politycznego mogą liczyć osoby pracujące w Ministerstwie Finansów na stanowiskach dyrektora generalnego, dyrektora departamentu/biura oraz zastępcy szefa Służby Celnej. Te funkcje są najlepiej wynagradzane – powyżej 10 tys. zł. Inni pracownicy nie osiągają takiego pułapu.
Główny księgowy i ekspert w MF otrzymują średnio co miesiąc trochę ponad 9 300 zł. Nieco mniej (ponad 8 tys. zł) zarabiają osoby zatrudnione na stanowisku radcy ministra, radcy generalnego czy naczelnika wydziału oraz starszego eksperta służby celnej. Około 7 tys. zł wynosi średnio pensja radcy prawnego, głównego specjalisty do spraw legislacji i inspektora kontroli skarbowej w MF.
Sprawdź też: Sąd zdecydował. Około milion złotych dla byłej prezes PGNiG
Niezłe zarobki osiągają głowni specjaliści i audytorzy wewnętrzni zatrudnieni w ministerstwie – ponad 6,5 tys. zł. Dobrze zarabiają też eksperci i specjaliści służby celnej – średnio ok. 5,5 – 6,5 tys. zł. Pensje szeregowych pracowników biurowych i administracyjnych w MF takich jak np. referendarze, podreferendarze referenci, sekretarki, administratorzy, kierowcy, operatorzy ksero, rzemieślnicy wynoszą od 2,6 do 4,4 tys. zł.