Jak podaje Deutsche Welle prywatny samolot Muska wylądował w czwartek na lotnisku w Berlinie. Rzecznik Tesli mówił o „rutynowej wizycie”, ale miliarder zapowiedział na Twitterze, że już następnego dnia chce osobiście rozmawiać z inżynierami zainteresowanymi pracą w jego powstającej fabryce niedaleko Berlina.
Musk zachęcił kandydatów do składania podań. Zareagowały dziesiątki tysięcy osób. Niektórzy opublikowali wręcz części swoich dokumentów aplikacyjnych, inni pytali o wymagania. „Zatrudnia Pan też praktykantów, absolwentów filozofii?” – dopytywała jedna z zainteresowanych.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: E-toll: Ogromne zmiany dla kierowców. Koniec szlabanow na autostradach
Szef agencji pracy we Frankfurcie nad Odrą Jochem Freyer przyznał w rozmowie z „Berliner Zeitung”, że jest przekonany, iż Tesla znajdzie na czas 7 tys. pracowników potrzebnych dla rozpoczęcia produkcji. Wskazał, że wysokość początkowego wynagrodzenia to około 2,7 tys. euro miesięcznie. Tesla chce rozpocząć produkcję w Gruenheide już latem 2021 r. Z taśmy ma schodzić pół miliona samochodów elektrycznych rocznie.