Fundusz ma być przeznaczony dla osób poszkodowanych w trakcie terapii szpitalnych. Osoby te, zamiast ubiegać się o odszkodowanie czy zadośćuczynienie w trakcie ciągnących się latami procesów sądowych, będą mogły w szybkim czasie otrzymać pomoc finansową m.in. na leczenie powikłań.
Czytaj również: Jakie leki powinny być za darmo? Seniorzy mogą przesyłać propozycje
Co bardzo ważne z punkty widzenia pacjenta, ministerialny projekt zakłada również, że wypłata świadczenia nie będzie uzależniona od błędu czy winy lekarza lub innego członka personelu medycznego szpitala. Do tej pory często zdarzało się, że pacjent, który doznał uszczerbku na zdrowiu w trakcie leczenia szpitalnego nie otrzymywał żadnego odszkodowania. W trakcie procesów okazywało się bowiem, że lekarze i personel medyczny postępował zgodnie z wszelkimi procedurami.
W tego typu sytuacjach sądy nie przyznawały odszkodowań, nawet jeśli wskutek szpitalnego zabiegu pacjent stawał się niepełnosprawny. W nowym systemie taka osoba otrzyma pieniądze z funduszu.
Resort zdrowia, w którym prowadzone są prace nad stworzeniem funduszu chce, by zasilany był on głównie ze składek wpłacanych do niego przez placówki medyczne.
Zobacz także: Tanie apteki znikną z rynku?
Minister Zdrowia uzasadniając potrzebę stworzenia funduszu tłumaczył, że brak szukania winnych może być pierwszym krokiem w odbudowie zaufania chorych do lekarzy. Większa solidarność między jednymi i drugimi pozwoli łatwiej wychwytywać ewentualne błędy i poprawiać jakość usług medycznych.
Źródło: www.gazetaprawna.pl , www.dziennikbaltycki.pl, oprac. MK
Podcasty
Playlisty tematyczne
