- Ja muszę mieć pewność, że rozmawiamy i jest dobra wola ze strony związków, by w czasie egzaminów nie było strajków. Priorytetem są uczniowie i nie możemy prowadzić negocjacji kosztem uczniów. Zaproponowaliśmy podwyżkę od września, ona została przyspieszona, bo pierwotnie to miał być styczeń 2020. Jesteśmy skłonni zastanowić się także nad tym, by w przyszłym roku dyplomowany nauczyciel zarabiał średnio 6 tys. złotych - powiedziała Beata Szydło.
Wicepremier Szydło stwierdziła, że jest dobra wola związków, aby w czasie egzaminów nie było strajków. Strajk nauczycieli to ważny temat społeczny i polityczny. Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiada, że już w pierwszej połowie kwietnia może dojść do strajku w wielu polskich szkołach. Rozpoczęcie strajku planowane jest na kilka dni przed tegorocznymi egzaminami gimnazjalnymi i ósmych klas.