Pierwsza premier mijającej kadencji Sejmu, dziś europosłanka PiS Beata Szydło odwiedziła wieś Węgra w gminie Czernice Borowe (woj. mazowieckie). To jedna z ostatnich, przedwyborczych wizyt byłej premier. Wybory parlamentarne w Polsce odbędą się bowiem już 13 października 2019 roku.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Prezydent Sosnowca przekupuje mieszkańców? Obiecuje nagrody za głosowanie
- Dzisiaj przychodzę do państwa i mam odwagę prosić: zaufajcie nam jeszcze raz – apelowała Szydło, zachęcając, by mieszkańcy wsi oddali głos na kandydatów z list Prawa i Sprawiedliwości. Swoją prośbę podparła wyliczeniami czterech lat rządów PiS.
- Poza tym, że jest trzynasta emerytura, że podwyższaliśmy najniższą emeryturę to zagwarantowaliśmy również to, że i rolnicy będą otrzymywali najniższą emeryturę w wysokości tej, jaką otrzymują wszyscy pozostali emeryci – wymieniała była premier, wspominając także o programach socjalnych dla rodzin z dziećmi. - Wiem, że w znakomity sposób one potrafiły pomóc w tym, ażeby ludzie i rodziny czuły się bezpiecznie, ażebyśmy mogli dzisiaj mówić, że zapewniliśmy Polakom godne życie – mówiła Szydło. - Przez te cztery ostatnie lata udało się doprowadzić do tego, że jakość życia mieszkańców na wsi zdecydowanie się poprawiła – oceniła europosłanka PiS.
Gdy Beata Szydło wymieniła wszystkie programy socjalne (Emerytura plus, Rodzina 500 plus, Dobry start itd.), a także reformy PiS przyznała, że jej partia może nie wszystko zrobiła tak, jak zakładała, ale oceniła, że rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie kontynuował zmiany, m.in. w Służbie Zdrowia.
- To jest wielkie wyzwanie, które przed nami, i które będziemy teraz jeszcze kontynuować, więc krok po kroku wszystko zostało skutecznie zrealizowane - zapowiedziała Szydło.