Kotecki: konieczne podwyżki stóp procentowych
- Moim zdaniem, te podwyżki są koniecznie. Oczywiście tym bezpośrednim i najbardziej istotnym powodem jest inflacja, która dalej będzie rosła. Wszystkie prognozy wskazują, że inflacja będzie w Polsce rosła w następnych miesiącach - powiedział polski ekonomista.
"Chyba wszyscy spodziewali się w maju, że to będzie podwyżka o 100 pb, ona zrealizowała się w wysokości 75 pb. To by pewnie oznaczało, że jakaś dodatkowa część podwyżki nie została zrealizowana, tak można by to interpretować, i ona przenosi się na następne miesiące - że one będą albo dłużej trwały, albo w przyszłości będą większe. Nie można tu mówić jeszcze ani o liczbie tych podwyżek, ani wysokości. Na pewno one będą. Dzisiaj wiemy, że przed nami jeszcze kolejne decyzje, prawdopodobnie w kolejnych miesiącach. Tak sobie wyobrażam, że Rada nie będzie robiła jakiejś przerwy w podwyższaniu stóp proc., bo nie ma żadnego powodu, żeby takie przerwy robić" - dodał.
Obniżenie stóp procentowych możliwe? Ekonomista wyjaśnia
Ludwik Kotecki zapytany o możliwy spadek stóp procentowych pod koniec przyszłego roku (2023r.) wyjawił, że należy obserwować, jak będą postępować obecne podwyżki i jak szybko będzie spadać inflacja.
"Pewnie tak, jest to możliwe, ale to oczywiście zależy od tego, jak mocno te podwyżki w tym roku będą następowały i jaki będzie ich efekt, czyli jak szybko inflacja będzie nam spadać" - wyjaśnił.
Potrzebna jest współpraca rządu
W ocenie Koteckiego, wskazane byłoby spotkanie resortu finansów i Rady Polityki Pieniężnej w celu omówienia działań polityki fiskalnej i monetarnej.
"Mamy taką sytuację w Polsce, i wydawałoby się, że pożądane jest spotkanie z ministrem finansów, żeby porozmawiać trochę o policy mix, który w Polsce jest postawiony do góry nogami - my kopiemy dołek inflacji, żeby ona była coraz niższa, a w tym czasie ten dołek jest zasypywany przez rząd, żeby ona była tak naprawdę wyższa. Rząd robi wszystko, żeby nam utrudnić życie i zadanie" - powiedział Kotecki.