Znamy już ostateczną wysokość składek ZUS w 2020 roku. Wczoraj Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące średniej pensji w sektorze przedsiębiorstw, która w IV kwartale 2019 roku wyniosła dokładnie 5368,01 zł. Była to kluczowa informacja z punktu widzenia przedsiębiorców, bo to właśnie na podstawie tej kwoty wyliczana jest wysokość składki zdrowotnej, którą co miesiąc należy odprowadzać. To zaś oznacza, że składka zdrowotna wzrośnie o 20,02 zł, a łączny wzrost składek na ZUS wyniósł 114,51 zł więcej (8,7 proc. więcej) niż w roku ubiegłym. Przedsiębiorcy, którzy nie korzystają z ulg, takich jak "ulga na start" czy "mały ZUS plus" będą musieli wpłacać do zakładu 1431,48 zł miesięcznie.
ZOBACZ TEŻ: Emerytury bez podatku. Dramatyczna walka o pieniądze emerytów w Sejmie [RELACJA]
Wspomniana kwota pokazuje, że składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne dla przedsiębiorców w 2020 roku w ujęciu kwotowym wzrosły najwięcej od 11 lat. Przypominamy więc, ile prowadzący firmy odprowadzali do ZUS-u od 2010 roku. 10 lat temu suma składek dla przedsiębiorcy wynosiła dokładnie 839,06 zł. Na tą kwotę składały się: składka zdrowotna w wysokości 233,32 zł, emerytalna 368,46 zł, rentowa 113,26 zł, chorobowa 46,25 zł, wypadkowa 31,52 zł oraz na Fundusz Pracy 46,25 zł. Dla porównania, w roku 2020 składka na ubezpieczenie emerytalne wynosi 612,19 zł, rentowe – 250,90 zł, chorobowe – 76,84 zł, wypadkowe - 52,37 zł, a składka na Fundusz Pracy to 76,84 zł. Wysokość składki zdrowotnej to 9 proc. podstawy wymiaru, która z kolei stanowi 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia z czwartego kwartału 2019 roku. Oznacza to, że w 2020 roku przedsiębiorcy będą musieli miesięcznie płacić na składkę zdrowotną 362,34 zł. W ciągu 10 lat wysokość składek wzrosła aż o 592,42 zł. Na poniższym wykresie różnicę w kwotach składek ZUS widać gołym okiem.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Gigantyczna podwyżka dla posłów i senatorów. Politycy dostaną 15 200 złotych!
Co na to przedsiębiorcy?
ZUS jest nieuniknioną daniną ponoszoną przez prowadzących firmy. W tym roku opłacający obowiązkowe składki od własnej działalności muszą szykować na nie dodatkowe 115 złotych. Przedsiębiorcy są oburzeni, ponieważ tak drastyczna podwyżka składek uderzy przede wszystkim w tych najmniejszych.
- Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą od 6 lat. To, że co roku rosną składki ZUS nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem. Problemem jednak staje się wysokość tych podwyżek, szczególnie przez ostatnie dwa lata - mówi w rozmowie z superbiz.pl przedsiębiorca z branży medialnej. - W swojej firmie wystawiam około 2-3 faktury miesięcznie, czasem zdarza się, że płatności za usługi nie wpływają regularnie, a podatek dochodowy trzeba jednak opłacić w terminie. Lubię swoją pracę, cenię swoją niezależność na działalności i bardzo chciałbym firmę rozwijać, niestety, ale tak wysokie podwyżki składek ZUS skutecznie mi to uniemożliwiają - dodaje nasz rozmówca.