Nowe zasady kontroli bagażu podręcznego
Obsługa lotniskowa Ryanaira zacznie jeszcze dokładniej sprawdzać rozmiar oraz wagę bagażu podręcznego. W szczególności kontrolowane będą wystające elementy, takie jak uchwyty czy kółka. Dodatkowo przewoźnik wprowadzi nowe oznaczenia rozmiaru bagażu, które mają lepiej odzwierciedlać faktyczne wymiary dozwolone na pokładzie.
Na lotniskach pojawią się nowe sizer’y, czyli stanowiska do pomiaru bagażu, które będą bardziej rygorystyczne niż dotychczasowe koszyki kontrolne. Nowy system weryfikacji zauważono już na lotniskach w Berlinie oraz Katowicach, a wkrótce ma zostać wdrożony w kolejnych portach lotniczych.
Prezes O'Leary podkreślił, że Ryanair rozważa także wprowadzenie obowiązkowego ważenia bagażu podręcznego. „Jeśli nie masz pierwszeństwa i przychodzisz z dużym plecakiem, zapłać te 50 euro, bo inaczej nie zabierzesz go na pokład” – zaznaczył w jednym z wywiadów.
Obecnie Ryanair pozwala na bezpłatne wniesienie na pokład jednej małej torby o maksymalnych wymiarach 40 x 20 x 25 cm, która musi zmieścić się pod siedzeniem przed pasażerem.
Czy Ryanair chce zarobić więcej na bagażu?
Zaostrzenie kontroli bagażu budzi spekulacje, czy Ryanair nie chce zwiększyć swoich przychodów z opłat dodatkowych. Michael O'Leary przyznał, że linia lotnicza wolałaby, aby pasażerowie podróżowali bez bagaży, co obniżyłoby koszty operacyjne związane z obsługą bagażową na lotniskach. Dla Ryanaira im mniej bagaży, tym lepiej – pasażerowie szybciej wsiadają i wysiadają, a przewoźnik oszczędza na opłatach lotniskowych.
Ekspert ds. praw pasażerów z AirCashBack podkreśla, że pasażerowie powinni być świadomi swoich praw i dokładnie zapoznawać się z regulaminem przewoźnika. Zmiany w polityce bagażowej mogą następować dynamicznie, dlatego trzeba zawsze sprawdzić aktualne zasady przed każdą podróżą.
Źródło: AirCashBack
