Epidemia koronawirusa sprawiła, że wiele uznanych i wiekowych przedsiębiorstw ma kłopoty. Rządowy program tarczy finansowej PFR dedykowany jest wszystkim mikro, małym i średnim przedsiębiorstwom, które w wyniku obecnej sytuacji zanotowały wyraźnie spadki przychodów. Takim przedsiębiorstwem jest właśnie zakład cukierniczy Flis. Działa on od 1992 roku, a jego wyposażenie określane jest jako jedno z najnowocześniejszych na świecie. Co ważne, zakład ten produkuje towary zarówno na rynek krajowy jak i zagraniczny, a jej produkty cukiernicze firmy są dostępne w takich krajach jak: Rosja, Niemcy, Francja, Włochy, Słowacja i Azerbejdżan.
Czytaj również: Inflacja powoli spada, ale ceny nadal pozostają wyższe
Flis jest jedną z tysięcy firm, która otrzymała już wsparcie z PFR w formie wypłaconej subwencji. Kwota jaka została przyznana robi wrażenie i wynosi 1 724 616 złotych. Ze środków właściciele już wypłacili wynagrodzenia dla pracowników. Z subwencji też zabezpieczyli i odłożyli środki na wypłaty dla pracowników do końca roku. W wyniku epidemii koronawirusa obroty firmy spadły aż o 35 proc. Jak podkreślił premier Mateusz Morawiecki najważniejszym elementem walki z kryzysem ekonomicznym jest przeciwdziałanie masowym redukcjom etatów, a podejmowane działania muszą być szybkie i skuteczne. Państwo zrobi wszystko, aby nie dopuścić do głębokiej recesji.
- Taki trudny i radykalny czas wymaga odważnych decyzji i zdecydowaliśmy się takie decyzje podjąć w ramach Tarczy antykryzysowej, która ma bronić polskie miejsca pracy - podkreślił na spotkaniu w Radziejowicach premier Mateusz Morawiecki. Podczas konferencji podkreślono, że tarcza finansowa chroni już ponad 1 mln 200 tys. miejsc pracy.
Jak zaznaczono na konferencji prasowej, cała operacja wsparcia zakładu "Flis" zajęła zaledwie kilka minut, a wszystko odbyło się za pośrednictwem konta w PKO BP.
Z tarczy antykryzysowej skorzystało już 117 tys. przedsiębiorstw, które otrzymały ponad 24 mld zł - podsumował na spotkaniu prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Wśród nich jest 90 tys. mikrofirm oraz 27 tys. małych i średnich przedsiębiorstw.- Chcemy, by każda firma, która odczuwa skutki kryzysu, mogła z tego wsparcia skorzystać. Zapraszamy do współpracy - powiedział prezes PFR Paweł Borys.
Jakie wsparcie może uzyskać przedsiębiorca w ramach tarczy finansowej od PFR?
Mikrofirmy (zatrudniające od 1 do 9 pracowników)
- finansowanie w postaci prostych subwencji wypłacanych za pośrednictwem banków,
- maksymalna kwota wynosi 324 tys. złotych na okres 3 lat,
- środki bezzwrotne wynoszą nawet 75 proc. subwencji po 12 miesiącach (pod warunkiem prowadzenia działalności i utrzymania zatrudnienia). W przypadku zwolnień pracodawca będzie musiał zwrócić odpowiednio wyższą kwotę subwencji. Przykładowo, zwolnienie 10 proc. załogi, spowoduje zwiększenie kwoty zwrotnej subwencji również o 10 proc.
Kwota subwencji finansowej będzie uzależniona od liczby pracowników i odnotowanych spadków w obrotach. Przykładowo, przedsiębiorca zatrudniający jednego pracownika, i którego obroty w wyniku pandemii spadły o 25 - 50 proc. będzie mógł liczyć na subwencję w wysokości 12 tys. złotych. Bazowa kwota wparcia w przypadku spadku obrotów na poziomie 50 - 75 proc. i przy jednym zatrudnionym wyniesie 24 tys. złotych, a powyżej 75 proc. będzie to 36 tys. złotych. Kwota subwencji będzie rosła proporcjonalnie wraz z większą liczbą pracowników. Przy dwóch zatrudnionych i spadku obrotów 25 proc. jej wysokość wyniesie 24 tys. złotych.
Zobacz także: Polacy masowo szukają pracy. Nowy profil użytkowników LinkedIn
Małe i Średnie Przedsiębiorstwa (firmy zatrudniające do 249 pracowników)
- finansowanie w postaci prostych subwencji wypłacanych za pośrednictwem banków,
- maksymalna kwota wynosi 3,5 mln złotych na okres 3 lat i stanowi ona 4 proc., 6 proc., lub 8 proc. sprzedaży rocznej w zależności od skali spadku sprzedaży,
- środki bezzwrotne wynoszą nawet 75 proc. subwencji po 12 miesiącach (pod warunkiem prowadzenia działalności i utrzymania zatrudnienia).