Taxi

i

Autor: Paweł Skraba/Super Express, materiały prasowe

Taxi, Uber czy wypożyczenie auta – co się najbardziej opłaca?

2017-08-30 15:24

Kilka środków transportu i różne ceny – w Polsce coraz więcej polskich miast może cieszyć się nie tylko z możliwości korzystania z tradycyjnych taksówek, ale również aplikacji Uber oraz stopniowo z rozwiązania, jakim są wypożyczalnie samochodów na minuty. Alternatywa powoduje, że ceny usług spadają, a kierowcy nie kryją swojego niezadowolenia: konkurencja rośnie i nie wygląda na to, by miała ustąpić. Porównujemy, jaki środek transportu najbardziej się opłaca: taksówki, Uber czy car sharing.

Sharing economy - ekonomia współdzielenia, w ramach której działa Uber oraz wypożyczalnie samochodów, opanowuje Polskę. Tym samym alternatywne środki transportu stanowią zagrożenie dla tradycyjnych taksówek, które coraz częściej muszą walczyć, szczególnie o młodego klienta. Protesty taksówkarzy, którzy uważają Ubera za nieuczciwą konkurencję nie pomogą, dopóki rząd nie wprowadzi odgórnych regulacji prawnych. Jednak nie zmieni to faktu, że wciąż ostateczna decyzja należy do klienta. A im taniej i bardziej komfortowo – tym lepiej. Oceniamy, co bardziej się opłaca: takskówka, Uber czy car sharing.

Zobacz także: Przejechał tą samą trasę Uberem i taksówką. Za taxi zapłacił 3 razy więcej!

Taxi
Tradycyjne taksówki niewątpliwie są niestety najdroższe na rynku. Stawki za kilometr różnią się w zależności od korporacji. Ceny zależą również od miasta - im większa aglomeracja, tym większe. W dużych ośrodkach miejskich zazwyczaj działa od kilku do kilkunastu firm taksówkowych, a ceny choć różne – zazwyczaj utrzymują się na podobnym poziomie i wynoszą od 1,80 zł do 2,40 zł za kilometr. Za „trzaśnięcie drzwiami" obowiązuje zwykle opłata w wysokości 8 złotych (w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu), ale w mniejszych może to być nawet 4-6 złotych. Ceny zależą także od taryfy nocnej i oczywiście od tego czy nie stoimy w korku – wtedy licznik nabija kolejne złotówki, a do dodatkowych opłat dochodzi tzw. czasówka. Za godzinę postoju wynosi ona ok. 40 złotych.

Uber
Uber, aplikacja, która spędza sen z powiek taksówkarzom i wywołuje ich masowe protesty, z dnia na dzień zyskuje na popularności. Choć w kraju nadal nie uregulowano sytuacji prawnej firmy, a w kilku innych zakazano działania Ubera, w Polsce ma już ponad milion użytkowników.

Zgodnie z obowiązującym cennikiem Ubera, opłata początkowa wynosi 4 zł, a za każdy kilometr płacimy 1,3 zł. W niektórych miastach (np. Wrocławiu) testowane jest również rozwiązane opłaty postojowej – jeśli kierowca czeka na pasażera powyżej 5 minut naliczana jest opłata za minuty.
Test „Super Biznesu" wykazał, że za trasę o długości 6,42 km bez korków zapłacimy ok. 15 złotych. Cena zależy również od zainteresowania użytkowników: tzw. mnożnik w momencie zwiększonego popytu może wynieść od 1,2 do nawet 3,0, co oznacza, że szacowana na liczniku cena będzie zwiększona nawet trzykrotnie. Wtedy warto jednak wziąć pod uwagę tradycyjną taksówkę pod warunkiem, że kierowca nie poda odgórnej ceny za wskazaną drogę, nie włączając przy tym taksometru.

Sprawdź również: Traficar kontra Uber. Porównanie aplikacji i cen przejazdów

Car sharing – wypożyczenie auta na minuty
Wypożyczalnie samochodów na minuty, choć są dostępne na razie tylko w Warszawie i Krakowie mają już wkrótce rozszerzyć swoją działalność na kolejne duże ośrodki miejskie. Traficar – jedna z korporacji oferująca wypożyczenie auta na minuty za pośrednictwem aplikacji w ramach ekonomii współdzielenia dysponuje flotą 300 samochodów marki Renault Clio, a w Krakowie 100 marki Opel Corsa i 100 Renault Clio.

Jaki jest koszt wypożyczenia samochodu? Za minutę spędzoną w aucie w trasie płacimy 0,50 zł, za kilometr - 0,80 zł, a za postój - 0,10 zł. Pierwsze dwie minuty wypożyczenia są darmowe – to czas na przygotowanie się do jazdy. Test przeprowadzony przez „Super Biznes" wykazał, że na tej samej trasie, liczącej 6,42 km zapłacono10,6 zł. Porównując Ubera i Traficara w tym przypadku to różnica 4,36 zł, ale dystans nie był duży. Traficar w zestawieniu wypadł ok. 30 proc. taniej niż Uber. Jednak sytuacja zmienia się, gdy są korki i dochodzi wyższa opłata czasowa – wtedy warto wybrać jednak Ubera.

Ostateczna decyzja, jaki środek transportu wybrać należy jednak do klienta, a każda z opcji ma zarówno wady, jak i zalety.

Zobacz: Car sharing. Rewolucja czy ewolucja na drogach? [PORÓWNANIE CEN USŁUG]

Warto przeczytać: Dzień taksówkarza. Ile zarabiają taksówkarze?

Polecamy: Przez samochodową karuzelę podatkową państwo straciło 25 mln zł

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze