Car sharing. Rewolucja czy ewolucja na drogach? [PORÓWNANIE CEN USŁUG]

Traficar
Firma ruszyła od października 2016 roku. Pierwszym miastem, w którym pojawił się wynajem samochodów na minuty był Kraków. Od czerwca flotę pojazdów w ramach car sharingu można znaleźć również w Warszawie, gdzie stopniowo wprowadzano możliwość wypożyczania i pozostawiania samochodów w kolejnych dzielnicach. Obecnie przejazdy nie są nadal dostępne w Wesołej, Wawrze i Rembertowie. W stolicy kursuje 300 samochodów marki Renault Clio, a w Krakowie 100 marki Opel Corsa i 100 Renault Clio.

Na czym to polega?
Korzystanie z wypożyczalni jest bardzo proste: zainteresowany użytkownik pobiera aplikację, zakłada konto, podpina swoją kartę kredytową oraz robi zdjęcie swojego prawa jazdy, które wgrywa do systemu. Warunkiem jest oczywiście posiadanie prawa jazdy oraz ukończenie 18. roku życia. Podobnie jak w przypadku Ubera, opłata będzie ściągana z konta zaraz po skorzystaniu z usługi. Proces weryfikacji przez pracownika trwa około godziny. Na widocznej w aplikacji mapie można zobaczyć wolne auta w okolicy i wybrać to, które chce się rezerwować. Na dojście do wozu ma się 15 minut (czas ten można przedłużyć ewentualnie o 5 minut).

Zobacz również: Traficar kontra Uber. Porównanie aplikacji i cen przejazdów

Po zeskanowaniu kodu QR, który widoczny jest na samochodzie, pojazd otwiera się. Karta potrzebna do odpalenia auta znajduje się w środku. Po dotarciu do celu użytkownik chowa kluczyki do schowka i kończy usługę za pośrednictwem aplikacji. Trzeba tylko pamiętać o zaciągnięciu ręcznego i wyłączeniu świateł. Dodatkowo warto mieć na uwadze czystość pojazdu – jeśli zostawimy po sobie bałagan, kolejny użytkownik może ocenić nas negatywnie (wsiadając do auta wyświetla mu się komunikat proszący o wystawienie oceny dotyczącej porządku w pojeździe). W efekcie możemy zostać obciążeni kosztami sprzątania.

Plusy:
→ Dziecinne proste użytkowanie, szybka weryfikacja konta
→ Dobra obsługa, brak problemu z dodzwonieniem się na infolinię
→ Samochód jest ubezpieczony
→ Możliwość rezerwacji auta oraz oszacowanie czasu na dojście do niego. Zazwyczaj okazuje się, że pojazd nie jest wcale tak daleko, jak podawała aplikacja.
→ Jeśli chcemy mieć gwarancję, że nikt nie zarezerwuje auta w czasie, kiedy np. idziemy na chwilę do sklepu, nie chowamy kluczyka, a zabieramy go ze sobą. Wtedy za każdą minutę płacimy 10 groszy, a pojazd czeka tylko na nas.
-> Możliwość "porzucenia" pojazdu w dowolnym miejscu pod warunkiem, że nie jest to parking zamknięty, prywatny czy istnieje zakaz
-> Brak opłat za parkingi - nie ponosimy żadnych dodatkowych kosztów

Minusy:
→ Niedozwolone jest zakończenie wynajmu jeżeli samochód zaparkowany jest na prywatnym, podziemnym, płatnym lub bezpłatnym parkingu należącym do osoby prywatnej, urzędu, firmy czy sklepu. Problem pojawia się w centrum miasta, kiedy nie ma wolnych miejsc, ale to sytuacja analogiczna, kiedy posiada się własne auto. W tym wypadku lepszy będzie jednak Uber.
→ Samochodem można wyjechać poza teren miasta, jednak trzeba pozostawić go na obszarze aglomeracji w której go wypożyczono. To oznacza, że możemy wyjechać nim w dowolne miejsce, jednak zapłacimy zarówno za czas przejazdu, jak i za czas postoju. Jeśli wybierzemy się na wycieczkę z Krakowa do Warszawy samochodem z Krakowa, będziemy musieli „oddać" go w Krakowie. Można postrzegać to jako minus, aczkolwiek to dość oczywista zasada.
→ Brak dostępności w innych miastach. Patrząc jednak na rosnące zainteresowanie i tzw. „pocztę pantoflową", wieść o Traficarze przyniesie mu zyski i pewnie ekspansję w dużych ośrodkach miejskich. Póki co trzeba zadowolić się Warszawą i Krakowem.
→ Cena rośnie wraz z czasem spędzonym w aucie. To zdecydowanie największy minus. To oznacza, że w korkach, których często nie da się przewidzieć zapłacimy więcej. A to może znacznie zmienić wycenę przejazdu. Za minutę spędzoną w aucie w trasie płacimy 0,50 zł (za postój - 0,1 zł, za kilometr - 0,8 zł).
→ Możliwość braku pojazdów w okolicy. Może okazać się, że nikt z kierowców nie „porzucił" auta w pobliżu.
→ Jeśli zostawimy auto i zamkniemy je, licząc, że nadal będzie tam czekać, kiedy będziemy mieć ochotę wracać, możemy się przeliczyć. Zainteresowanie wydaje się tak duże, że kiedy liczy się, że nikt go nie wypożyczy, sąsiad odjeżdża w zaparkowanym wcześniej Traficarze.

-> Traficar obciąża klientów za spowodowane szkody, jednak w pełni naprawy części blacharskich + 30 proc.wartości

Zobacz także: Prezes Maspexu o skandalicznej reklamie Tigera. Robimy wszystko, żeby zadośćuczynić

PANEK

Firma ruszyła od 7. lipca b.r. w Warszawie. Wcześniej, do 20. czerwca uruchomiła testy pojazdów, do których można było zgłosić się, by przetestować samochód za darmo, do kwoty 49 złotych. Po zgłoszeniu uwag przez użytkowników udoskonalono formę przejazdu i dopasowano do wymagań przyszłych użytkowników. Obecnie w stolicy dostępna jest flota 300 pojazdów marki Toyota Yaris, zlokalizowanych w tzw. Strefie Panek, która w większości, ale nie całkowicie pokrywa się z granicami Warszawy, częściowo również poza nią wykraczając. Stref nie ma jedynie w dzielnicy Rembertów, Wesoła, Wawer. Nie można ich wypożyczać także w części Targówka (w strefie domków jednorodzinnych, gdzie klienci nie zgłaszali zapotrzebowania na pojazdy). Firma zapowiada, że w przyszłości nie tylko zwiększy liczbę aut, ale też rozszerzy działalność na inne miasta w kraju. Pod koniec roku planowana jest kolejna lokalizacja na mapie Polski, a na początku 2018 roku następne dwie. Będą to na początek oczywiście największe aglomeracje miejskie, gdzie istnieje największe zapotrzebowanie na szybki dojazd do miejsca docelowego, a niekoniecznie potrzeba posiadania samochodu na własność. Firma prognozuje, że w ciągu kolejnych 5 lat car sharing opanuje polski rynek. Według niego nie będzie miasta powyżej 200 tys. mieszkańców w którym nie będzie istniał system wypożyczalni aut na minuty. Choć wzorce przyszły z USA, Francji i Niemiec, gdzie car sharing był o wiele wcześniej, wygląda na to, ze polski model również zakończy się sukcesem. W przyszłości firma ma plan wprowadzenia opłaty abonamentowej - miesięcznej oraz rocznej, w ramach której będzie można wypożyczyć także samochód w standardowej opcji, bez naliczania na minuty, wybierając pojazd z dostępnej floty. W ramach tego otrzyma jeszcze dwie doby gratis.
Kto korzysta z usług PANEK SA? Klienci to głównie 20-30 latkowie, ale nie brakuje również 30-40 latków. Wśród korzystających można znaleźć również dużą grupę studentów oraz obcokrajowców.

Na czym to polega?
Formuła jest prosta i praktycznie identyczna, jak u konkurencji: żeby wynająć jedno z aut, należy zarejestrować się w systemie, dokonać weryfikacji tożsamości, wgrać swoje prawo jazdy oraz podłączyć do aplikacji kartę płatniczą. Następnie należy odszukać na mapie dostępny pojazd, zarezerwować go i otworzyć. Wszystko odbywa się za pomocą smartfona, a płatność realizowana jest automatycznie za pomocą podpiętej do usługi karty płatniczej. Auto zwrócić można w każdym miejscu Strefy PANEK, gdzie parkowanie jest dozwolone i ogólnodostępne. Parkowanie w miejskiej strefie płatnego parkowania jest bezpłatne. Żeby zakończyć najem wystarczy zamknąć samochód smartfonem, a stanie się on od razu dostępny dla innych użytkowników.
Rezerwacja auta, którego lokalizacja wyświetla się na liście dostępnych pojazdów następuje za pomocą jednego kliknięcia w aplikacji. W ten sposób można wybrać samochód położony na mapie najbliżej nas. Od czasu rezerwacji dostaje się 20 minut na dojście do pojazdu. Otwiera się go za pomocą aplikacji, należy sięgnąć do schowka, gdzie przyczepiony jest kluczyk i nacisnąć na nim przycisk kłódki. Uruchomienie pojazdu następuje bezzapłonowo – naciskając hamulec, za pomocą przycisku POWER. Pasażer ma dwie darmowe minuty na przygotowanie się do jazdy – opłata zaczyna być naliczana dopiero po tym czasie. Za minutę płacimy 50 groszy oraz 50 groszy za kilometr. Koszt ten jest sumowany i na końcu przynosi jedną cenę.
Samochód hybrydowy (z silnikiem spalinowym oraz elektrycznym) posiada automatyczną skrzynią biegów. W momencie wypożyczenia należy najpierw wystawić ocenę czystości poprzedniemu użytkownikowi – jeśli tapicerka jest zabrudzona. W PANEK oprócz standardowej STREFY istnieją także specjalne parkingi: Lotnisko Chopina (gdzie parking dla samochodów firmy jest oznaczony), lotnisko Modlin oraz parking IKEA i Marki. Parkingi w strefie miejskiej są bezpłatne, jednak pozostawienie auta na płatnym, prywatnym parkingu wiąże się z pokryciem należności za postój przez klienta. Pozostawienie auta możliwe jest tam tylko w opcji STOP-OVER, tj. w stanie spoczynku, kiedy nikt inny nie może wypożyczyć tego samego auta (i tutaj klient musi sam to pokryć), a za minutę naliczany jest koszt 0,1 zł (w tej opcji pojazd otwieramy i zamykamy kluczykiem). Zaparkowanie auta w miejscu niedozwolonym, bądź pozostawienie go na prywatnym parkingu bez opcji dostępu dla innych klientów będzie skutkować nałożeniem kary w wysokości 500 złotych + pokrycia kosztów ewentualnego holowania lub opłaty za parkowanie pojazdu w tym czasie.
Wypożyczenie pojazdu możliwe jest na terenie Warszawy, w strefie w Jankach, lub na lotnisku Modlin – Nowy Dwór), jednak możemy wyjechać nim poza jej granice. Pozostawienie auta musi nastąpić jednak tylko w Warszawie. Samochody są zatankowane, ale kierowca może również zatankować auto samodzielnie. Używa do tego karty paliwowej umieszczonej w schowku, a tankując zyskuje bonus w wysokości 10 złotych do wykorzystania na kolejne jazdy.
W momencie, kiedy klient wypożycza auto na 24 godziny, ma gwarancję, że nie zapłaci więcej niż 120 złotych za jazdę i opcję STOP-OVER. Do ceny dochodzi oczywiście także opłata za przejechane kilometry.
Ważnym wymogiem jest konieczność posiadania prawa jazdy, co jest oczywiste. Jednak w PANKU trzeba posiadać je przynajmniej rok. Na uwadze należy mieć bardzo istotny fakt: klient odpowiada za szkody dokonane ze swojej winy do wysokości 4 tys. zł. Jeśli szkoda, którą spowodował jest wyższa, to jego odpowiedzialność kończy się na 4 tys. zł.

Plusy:
- hybryda i automat, co zapewnia komfortową i ekologiczną jazdę
- niższa cena: opłata w PANK-u wynosi 50 gr za minutę, 50 groszy za kilometr i 10 groszy za minutę postoju. W traficarze za kilometr zapłacimy 80 groszy oraz identycznie - 50 groszy za minutę jazdy oraz 10 groszy za minutę postoju.
- Wyposażenie - oprócz automatycznej skrzyni biegów samochody posiadają m.in. 2-strefową automatyczną klimatyzację, 7 poduszek powietrznych, duży kolorowy wyświetlacz dotykowy, kamerę cofania, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, wielofunkcyjną kierownicę, zestaw multimedialny z audio z 6 głośnikami, system Bluetooth, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka, elektrycznie podnoszone szyby przednie. Pojazd zapewnia całkowity komfort do jazdy w mieście, ale i bezpieczeństwo.
- W przypadku kontroli policyjnej dokumenty Samochodu (dowód ubezpieczenia oraz kopia dowodu rejestracyjnego) znajdują się w schowku wewnątrz czerwonego etui przypiętego do kluczyka. Plusem jest fakt, że jeśli policja będzie oczekiwała oryginału dowodu rejestracyjnego to należy jedynie przyjąć mandat i PANEK zapłaci go za klienta.
- Jeśli poziom paliwa w samochodzie będzie mniejszy niż 50 proc. Baku, klient może uzupełnić paliwo, tankując do pełna przy użyciu dostępnej w samochodzie karty paliwowej na dwóch stacjach paliw: Orlen i Bliska, benzyną Pb95. W ten sposób można zyskać 10 złotych na kolejną jazdę.
- Zarówno w Traficarze, jak i w PANKU otrzymuje się dwie darmowe minuty na start, by móc przygotować się do jazdy.
- W Traficarze 15 minut (z opcją przedłużenia o kolejne 5 minut), a w PANKU – 20 minut na dojście do zarezerwowanego pojazdu umożliwia wcześniejsze zaplanowanie drogi, przy okazji szykowania się do pracy czy na spotkanie

Minusy:
- W PANKU trzeba posiadać prawo jazdy przynajmniej rok. To oczywiście zwiększa pewność firmy co do umiejętności posiadanych przez kierowcę, jednak nakłada ograniczenie na klientów.
- Na uwadze należy mieć bardzo istotny fakt: klient odpowiada za szkody dokonane ze swojej winy do wysokości 4 tys. zł. Jeśli szkoda, którą spowodował jest wyższa, to jego odpowiedzialność kończy się na 4 tys. zł.
- firma PANEK jest uprawniona do zakończenia najmu po upływie 48 h, co oznacza, że nie można wypożyczyć jednego auta na dłużej niż dwie doby

Zobacz także: Święto Wojska Polskiego. Z takim wyposażeniem armia nie potrzebuje cudu [GALERIA]

4Mobility
Wypożyczalnia działa na podobnych zasadach, jak w obu wyżej wymienionych przypadkach, jednak występują również istotne różnice. Auto można wypożyczyć zarówno na minuty, jak i godziny czy dobę – w zależności od życzenia klienta. Propozycja jest skierowana zarówno dla klientów indywidualnych, jak i biznesowych, którzy mogą skorzystać z usługi na fakturę.

W tym przypadku działa także zasada: im dłużej jeździsz, tym mniej płacisz. Jeśli akurat firma oferuje promocję, można wypożyczyć przykładowo auto na dobę, a drugą otrzymać gratis. W strefie płatnego parkowania można zostawić auto za darmo.

Na czym to polega?

Należy zainstalować aplikację, podłączyć kartę kredytową i wgrać prawo jazdy. Aby wynająć auto wystarczy wybrać jeden z wolnych pojazdów widocznych w aplikacji i zarezerwować go na konkretną godzinę. Parkowanie auta może nastąpić w bazach lub wyznaczonych strefach parkowania. Pojazdy są zatankowane, a jeśli skończy się paliwo, do dyspozycji jest karta paliwowa (umieszczona w schowku). Dodatkową opcją jest także wynajem auta długoterminowo (na doby). Dla klientów biznesowych istnieje opcja wypożyczenia auta na firmę – należy następnie zgłosić się jedynie po fakturę VAT.

Istnieją 3 warianty wypożyczenia auta. Wariant „C Standard" zapewnia jazdę np. samochodem Mini One, w którym za minutę klient płaci 0,55 zł, 1 godzinę – 33 złotych, do 12 h – 115 złotych, do 24 h – 159 złotych. Do tego dochodzi opłata za kilometr – 0,8 zł. Wariant „C Premium" zapewnia jazdę np. samochodem BMW 1, w którym płacimy 0,65 zł za minutę, 39 złotych za godzinę, 144 złotych za koszt wypożyczenia do 12 godzin lub 199 złotych do 24 godzin. Do tego należy dodać oczywiście koszt za 1 km – 0,8 zł. W najwyższym pakiecie: „D Premium" istnieje możliwość wypożyczenia np. BMW3, którego koszt wynosi 0,75 złotych za minutę jazdy, 45 złotych za godzinę, 179 złotych za jazdę do 12 godzin i 259 złotych – do 24 godzin. Do tego należy doliczyć opłatę 0,9 zł za kilometr. Podane ceny są wartościami brutto. Klienci biznesowi mają możliwość odliczenia od kwoty podatku VAT.

Plusy:
- opcja wyboru auta według standardu – w poszczególnych wariantach cena jest wyższa, ale to użytkownik decyduje, jakim pojazdem chce jeździć i ile płacić
- możliwość wypożyczenia na minuty, godziny, 1/2 doby, dobę – im dłużej, tym mniej się płaci w przeliczeniu za minutę
- podział na klienta biznesowego i prywatnego. Biznesowy ma możliwość wzięcia faktury na firmę i później odliczenia podatku VAT
- promocje: obecnie na stronie nie ma żadnej aktualnej, ale wcześniej firma wprowadzała np. opcję drugiej lub trzeciej godziny wypożyczenia za darmo, kolejnej doby za darmo

Minusy:
- 4Mobility ma prawo do dodatkowego zabezpieczenia w postaci kaucji, przedpłaty lub odmowy usługi w przypadku posiadania prawa jazdy krócej niż 12 miesięcy, nie będącego polskim rezydentem, któremu w ciągu 5 ostatnich lat odebrano prawo jazdy i inne
- rezerwacja z konkretnym czasem wskazania godziny i miejsca odbioru; użytkownik może być obciążony opłatą dla dokonanej rezerwacji zgodnie z cennikiem usług w przypadku anulowania lub zmiany rezerwacji w okresie krótszym niż 2 godziny przed planowanym rozpoczęciem najmu dla rezerwacji na czas nie dłuższy niż 12 godzin lub dla pozostałych rezerwacji – 12 godzin przed rozpoczęciem najmu
- może nie dojść do rezerwacji, jeśli okaże się, że samochód nie jest sprawny, brakuje kluczyka lub paliwa
- jeśli w momencie zakończenia najmu trwającego dłużej niż 12 godzin zawartość paliwa w baku jest na poziomie mniejszym niż ¼, użytkownik jest zobowiązany do uzupełnienia paliwa do pełnej zawartości baku. Ta sama zasada tyczy się pojazdów elektrycznych – należy je podłączyć do stacji ładowania, w przypadku niedopełnienia obowiązku można zostać obciążonym dodatkową opłatą
- w przypadku uszkodzenia lub zużycia za które odpowiedzialność ponosi klient (niezwiązane ze zwykłym użytkowaniem) ich koszt pokrywa klient. Dotyczy to także likwidacji szkód, utraty samochody itp. Zdarzeń, które nie są objęte ubezpieczeniem OC oraz te, które podlegają ubezpieczeniu Auto Casco
- w przypadku anulowania lub zmiany zadeklarowanego czasu trwania wynajmu firma może obciążyć klienta opłatą naliczoną zgodnie z cennikiem opłat dodatkowych
- opłata za wynajem może być pobrana po dokonaniu rezerwacji, po rozpoczęciu jazdy (w dowolnym momencie) oraz możliwe jest pobranie przedpłaty lub kaucji

Podsumowanie:
Trzy wskazane firmy działające na polskim rynku w zakresie car sharingu mają zarówno plusy, jak i minusy wynikające z użytkowania. Jednak niektóre „wady" związane są z faktem korzystania z dobra wspólnego przez klientów i stanowią zabezpieczenie producenta przed znaczącymi uszkodzeniami (czemu trudno się dziwić). Wszystko wskazuje na to, że car sharing w Polsce zagości na stałe i wpisze się w miejski krajobraz dużych aglomeracji. Tylko patrzeć, kiedy na rynku pojawi się kolejna konkurencja.