Perłą w koronie firmy założonej przez Adriana Grotka, jest Jajko Aurum za 20 złotych za sztukę (z dodatkiem złota spożywczego). Aby je kupić, trzeba zapisać się na listę. Są też inne, o bardziej przyziemnych cenach: najtańsze leghorn za jedyne 80 gr czy jumbo G1 za 1,5 zł.
Czytaj też: Kultowe lody wchodzą do Polski. Spróbujesz je za darmo!
- Kury, które je znoszą są nie tylko wolnowybiegowe, ale dodatkowo karmione według faz księżyca i słuchają przy tym odpowiedniej muzyki – mówi dla innpoland.pl Adam, sprzedawca na stoisku Braci Grotek.
Pomimo, że stoiska Grotka umiejscowione na jest bazarze przy Hali Mirowskiej, to jego ekspozycja kosztowała aż 100 tys. zł. Jajka są wystawione na włoskim marmurze.
Bracia Grotek ze sprzedaży jajek uczynili niemalże sztukę. A wszystko zaczęło się, gdy w wieku 15 lat późniejszy właściciel firmy, udał się na praktyki. Później była praca w najlepszych lokalach w takich miastach jak Miami, Fort Lauderdale, Nicea, Portofino i Los Angeles. Do Europy wrócił już z solidnym bagażem doświadczenia i wiedzy.
Ekskluzywne jajka może kupić każdy chętny, ale docenili je też restauratorzy. Klienci znajdą je w menu najlepszych warszawskich restauracji, takich jak Tamka 43, Concept 13, czy wyróżnionej gwiazdką Michelin – Atelier Amaro. Produkt Braci Grotek trafia również do lokali za granicą.
Źródło: innPoland.pl