Podatek od grilla? Istnieją większe absurdy!
Kłopoty z grillowaniem mają m.in. mieszkańcy Belgi. W regionie Walonia muszą odprowadzać podatek za każdym razem, gdy rozpalają grilla. Opłata podatkowa w tym przypadku wynosi 20 euro. Co istotne, mało kto próbuje pominąć prawo. Powód takiego postępowania jest prosty. Po prostu można bardzo łatwo zostać namierzonym przez tamtejszą skarbówkę z...drona. Także lepiej po prostu zgłosić plany rozpalenia grilla i uiścić 20 euro podatku.
Okazuje się, że inne państwa mają też inne opłaty, które utrudniają wypoczynek. Na przykład w Grecji, chcąc mieć basen w ogródku, trzeba zapłaci od tego odpowiedni podatek. Wysokość opłaty zależy od wielkości zbiornika i przy basenie o wielkości 100 mkw może ona wynosić ok. 3 tys. euro. Tutaj też nie tak łatwo można przechytrzyć system. Posesje z basenami namierzane są na podstawie zdjęć satelitarnych.
Specjalne podatki obowiązują też we włoskiej Wenecji. Mowa tutaj o podatku od cienia. Został on nałożony na restauratorów, sklepikarzy i właścicieli kawiarni za instalowanie wszelkiego rodzaju daszków, markiz i parasoli, które zasłaniają słońce. Wysokość rocznego podatku od tworzenia cienia wynosi około 100 euro.