- Bardzo dynamicznie zaczęliśmy rozwijać punkty odbioru zamówień. Teraz jest ich łącznie 76, przy czym 55 to punkty mobilne – mówi w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Aneta Gil.
Jak podaje dziennik, pandemia i lockdown spowodowały, że firma musiała zamknąć tradycyjne sklepy i przenieść sprzedaż do internetu. Firma utworzyła 22 punkty odbioru, a w grudniu powstały trzy mobilne.
- Rozpoczęliśmy instalację skrytek przy sklepie w Gdańsku. Część ma być uruchomiona w lutym pozostałe w marcu. Docelowo będzie tam 68 pojedynczych boksów – mówi "PB" Aneta Gil. Jak informuje dziennik od jesieni 2020 r. obiór zakupów zrobionych w sieci jest również możliwy w tzw. skrytkach IKEA. Firma przetestowała usługę w sklepach w Łodzi i na warszawskim Targówku.
"W niektórych można zmieścić jednocześnie nawet dwa wózki platformowe" - czytamy w "Pulsie Biznesu".