W czerwcu sieć Tesco ogłosiła sprzedaż swojej działalności w Polsce firmie Salling Group, właścicielowi sieci Netto. W tym czasie planowane są kolejne grupowe zwolnienia w likwidowanych sklepach. Dodatkowo firma zdecydowała o zawieszeniu działalności e-platformy za zakupów online, z związku z czym z pracę stracą osoby zatrudnione w ramach struktury dot.com zarówno w strukturach biura głównego i sklepów z przyczyn ekonomicznych.
Zobacz także: Zasiłek dla bezrobotnych. Ruszają ważne zmiany
Sieć ogłosiła również zamknięcie kolejnych sklepów. Zlikwidowane zostaną placówki: u CHM Hipermarket ( Bielsko Biała ul.Warszawska, Gdynia Karwiny ul. Nowowiczlińska, Opole ul. Ozimska, Lódź ul.Widzewska, Warszawa ul. Połczyńska oraz Ostrów Wielkopolski ul. Kaliska). W sumie prace straci maksymalnie 837 osób ze stanowisk podstawowych oraz 62 osoby sprawujące nadzór nad pracownikami – maksymalnie 62 osoby.
Czytaj również: Groźne bakterie w popularnym produkcie. Zobacz, czy masz go w domu
Dyrektor Zarządzający Tesco Polska Martin Behan skomentował: „Mamy świadomość, że decyzja o zamknięciu kanału sprzedaży internetowej Tesco nie jest łatwa dla koleżanek i kolegów oraz naszych klientów, jednak stanowi integralną część procesu przygotowań do przekazania naszego biznesu nowemu właścicielowi. Usługa E-zakupy, wprowadzona w 2012 roku, zmieniła polski rynek handlu i była bardzo ceniona przez klientów. Niezależnie od tej decyzji, przed nami perspektywy nowych, fascynujących projektów w ramach większego, połączonego biznesu”.
- Nasze sklepy pozostają otwarte, a cały zespół Tesco kontynuuje pracę w trosce o komfort, bezpieczeństwo i jak najlepsze doświadczenia klientów. Zachęcam także do korzystania z serwisu E-zakupy, który będzie dostępny przez najbliższe dwa miesiące - dodał Martin Behan.