Trump, UE, dolary, euro

i

Autor: Wikipedia, Shutterstock (2)

Wojna handlowa

Trump zawiesza cła na UE. Obecność amerykańskich wojsk w Europie kartą przetargową?

2025-04-10 11:54

Światowe rynki wstrzymały oddech, gdy Donald Trump ogłosił zawieszenie ceł nałożonych zaledwie dzień wcześniej. Decyzja ta, choć zaskakująca, nie objęła Chin, pozostawiając je na pierwszej linii frontu w globalnej wojnie handlowej. Co więcej, prezydent USA zasugerował, że obecność amerykańskich żołnierzy w Europie może stać się elementem negocjacji handlowych.

Super Biznes SE Google News

Spis treści

  1. Trump zawiesza cła, Chiny pod presją
  2. Czy podnoszenie ceł ma jeszcze sens?
  3. Amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa w Europie będą kartą przetargową?
  4. Będzie redukcja kontyngentu w Europie?

Trump zawiesza cła, Chiny pod presją

W środę, 9 kwietnia 2025 roku, Donald Trump zaskoczył światową opinię publiczną, ogłaszając zawieszenie ceł nałożonych na większość krajów, z którymi Stany Zjednoczone prowadzą spory handlowe. Decyzja ta, mająca obowiązywać przez 90 dni, przywraca na ten okres podstawowe stawki celne w wysokości 10 procent. Jednak w tej globalnej pauzie od napięć handlowych, jeden kraj pozostał na linii ognia – Chiny. Konflikt celny między dwoma największymi gospodarkami świata nie został zamrożony, a retoryka negocjacyjna wciąż się zaostrza.

 Chiny nie pozostały dłużne i odpowiedziały na działania USA podwyższeniem własnych ceł z 34 do 84 procent. Te drastyczne zmiany weszły w życie w środę, 10 kwietnia, a dodatkowo zapowiedziano sankcje wymierzone w konkretne podmioty ze Stanów Zjednoczonych.

Prezydent Trump zareagował na to natychmiastowo, publikując wpis na swoim portalu społecznościowym Truth Social: – Biorąc pod uwagę brak szacunku, jaki Chiny okazały światowym rynkom, niniejszym podnoszę taryfę nałożoną na Chiny przez Stany Zjednoczone Ameryki do 125 procent, ze skutkiem natychmiastowym. Taka wymiana ciosów rodzi pytania o przyszłość relacji handlowych między tymi dwoma mocarstwami i o konsekwencje dla globalnej gospodarki.

Czy podnoszenie ceł ma jeszcze sens?

Marcin Przychodniak, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, wyraża wątpliwości co do dalszego wpływu podnoszenia ceł na gospodarkę.

– Nie jestem przekonany czy dojdzie do dalszej podnoszenia stawek, przez obie strony konfliktu handlowego. Tak naprawdę to bez znaczenia czy cła wyniosą 105, 150 czy 250 procent. Już w tym momencie chiński eksport do USA praktycznie nie istnieje – mówił w rozmowie z Biznes Alert.

Ekspert podkreśla, że chińscy eksporterzy mogą nie być w stanie ponosić kosztów związanych z tak wysokimi cłami, co w praktyce eliminuje ich z amerykańskiego rynku. Wojna handlowa, zdaniem Przychodniaka, przeniesie się na inne obszary gospodarki.

– Uważam, że Chiny liczą na efekt negatywny w postaci wzrostu amerykańskiej inflacji, wzrostu cen związanego z bankructwem firm, które pozyskiwały produkty spoza Stanów Zjednoczonych. Grają na to, że wspomniane czynniki wpłyną na Trumpa i być może skłonią go do kompromisu – ocenił ekspert.

Amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa w Europie będą kartą przetargową?

W tle wojny handlowej pojawił się jeszcze jeden niepokojący sygnał. Donald Trump zasugerował, że obecność amerykańskich żołnierzy w Europie może być przedmiotem negocjacji handlowych z poszczególnymi krajami. Ta deklaracja wywołała falę spekulacji i obaw wśród sojuszników USA.Niedawno USA poinformowały o relokacji swoich sił z Jasionki, co budzi niepokój w kontekście wsparcia dla Ukrainy. Generał Roman Polko, były dowódca GROM, skomentował tę decyzję w rozmowie z Biznes Alert:

– Decyzja o wycofania zasobów z Jasionki jest złą wiadomością dla Ukrainy. To pokazanie, że kwestię Ukrainy USA pozostawiają w rękach innych członków NATO czy samej Unii Europejskiej. Mimo relokacji, wojska amerykańskie mają pozostać w Polsce, co generał Polko ocenił pozytywnie. – Chcą kontrolować ten obszar. Być świadomi tego co dzieje się na wschodniej flance – dodał.

Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, zapewnił, że Jasionkę chronią obecnie norweskie systemy NASAMS i baterie Patriot będące w posiadaniu Niemiec. W ochronę lotniska mają się również zaangażować Brytyjczycy oraz „inni sojusznicy”.

Będzie redukcja kontyngentu w Europie?

NBC News doniosło, że USA rozważają zmniejszenie europejskiego kontyngentu o 10 tysięcy żołnierzy, głównie przebywających w Polsce i Rumunii. Stacja przekazała, że dokładne liczby są omawiane, ale mogą dotyczyć „nawet połowy sił wysłanych przez Bidena”.

Zapytany o możliwość wycofania wojsk z Europy Donald Trump odpowiedział, że może to zrobić, ale „to zależy”.

– Płacimy za wojsko w Europie, nie otrzymujemy zbyt dużych zwrotów kosztów, podobnie jak od Korei Południowej. Więc to byłaby jedna z rzeczy do omówienia, niezwiązana z handlem, ale myślę, że uczynimy ją częścią tych rozmów, ponieważ to ma sens, byłoby miło zapakować to wszystko w jeden pakiet dla każdego kraju – powiedział.

Prezydent Trump podkreślił, że „przyjął z ulgą” decyzje Unii o niewprowadzaniu jeszcze ceł odwetowych. Unia Europejska przyjęła w środę decyzję o odpowiedzi w postaci nałożenia ceł odwetowych na Waszyngton. Jedynie Węgry były przeciwko ich wprowadzeniu. Stawka ma wynieść do 25 procent. Cła mają wejść w życie 15 kwietnia, po zakończeniu wewnętrznych procedur oraz opublikowaniu aktu wykonawczego. Komisja Europejska zadeklarowała, że cła mogą zostać wstrzymane w dowolnym momencie, jeżeli negocjacje z USA zakończą się pomyślnie dla obu stron.

Mike Rounds, senator Republikanów, sugeruje, że decyzja o wstrzymaniu ceł na 90 dni była podyktowana jej niepopularnością i nie była częścią przemyślanego planu. Sam Trump przyznał, że decyzję podjął w środę z rana. Rozporządzenie napisał wraz ze swoimi doradcami ekonomicznymi „z serca”, bez udziału prawników. Czy to oznacza, że polityka handlowa USA jest kształtowana ad hoc, czy też za chaosem kryje się ukryta strategia? Odpowiedź na to pytanie z pewnością wpłynie na przyszłość globalnych relacji handlowych i bezpieczeństwa.

QUIZ PRL: Moda i styl życia w czasach Polski Ludowej
Pytanie 1 z 15
Jak nazywały się popularne buty zimowe, które niemal każdy miał w szafie w PRL-u?
QUIZ PRL: Moda i styl życia w czasach Polski Ludowej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze