Trzaskowski miażdży projekty gospodarcze PiS
Kandydat KO na prezydenta, był pytany, czy zmienił zdanie ws. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) lub przekopu Mierzei Wiślanej. Przypomniano mu, że w przeszłości był tym projektom przeciwny, a teraz je popiera.
W odpowiedzi Trzaskowski powiedział, że projekty przygotowywane przez PiS były albo propagandowe, albo były totalną fuszerką. "CPK w wersji PiS to było paru gości, którzy brali miliony za pilnowanie pola" - stwierdził kandydat KO na prezydenta.
"Projekt CPK kompletnie nieprzygotowany. Dopiero teraz, po roku, ten program jest zaadoptowany do rzeczywistości i wszyscy możemy go popierać, bo jest programem, który w sposób pragmatyczny zostanie zrealizowany. Podobnie budowa elektrowni atomowych" - mówił Trzaskowski.
Projekty poprzedniego rządu nie mają sensu
Odnosząc się do przekopu Mierzei Wiślanej przypomniał, że PiS nie poprowadził inwestycji do portu w Elblągu, tylko chciał samorządowi odebrać port.
- "Jak można się było zgadzać, że Przekop Mierzei nie dochodził do portu w Elblągu i do tego zaprzepaszczono pieniądze europejskie. Nikt przy zdrowych zmysłach nie mógł wspierać tak zorganizowanego projektu. PiS przygotowywał totalną fuszerkę, projekty propagandowe i trudno było się z nimi zgadzać. Teraz mamy szansę ten projekt doprowadzić do końca w wersji całkowicie racjonalnej. W wersji PiS-owskiej to sensu nie miało" - powiedział Trzaskowski.
Trzaskowski o zmianach klimatycznych
Prezydent Warszawy powtórzył także swoją sobotnią tezę dotyczącą zmian klimatycznych i tego, że niektóre środowiska "reagują kabaretowo na słowo, że pali się Ziemia".
"Jak ktoś nie wie, że mamy ocieplenie klimatu i są zjawiska, jakich nie było, to można doradzić mu tylko więcej edukacji. Jak ktoś się nabija z ocieplenia klimatu trzeba zachęcić do edukacji tak jak i tych, którzy uważają, że Ziemia jest płaska" - dodał Trzaskowski.