Trzynastki dla emerytów zagrożone?! Prezydent Duda w opałach po debacie w Końskich

Wybory 2020. Trzynastki dla emerytów
Andrzej Duda wziął udział w jednoosobowej debacie zorganizowanej przez TVP w Końskich w woj. świętokrzyskim. Zabrakło na niej Rafała Trzaskowskiego, który w tym czasie odpowiadał na pytania dziennikarzy w Lesznie. W czasie tej korespondencyjnej i bezprecedensowej debaty przed II turą wyborów prezydenckich, nie zabrakło kwestii gospodarczych, w tym m.in. trzynastek dla emerytów i luki VAT w budżecie państwa. - W okresie rządów Platformy Obywatelskiej 50 miliardów VAT-u rocznie wypływało gdzieś, znikało, nie trafiało do polskiego budżetu. My uszczelniliśmy tę lukę w takim stopniu, że kilkadziesiąt miliardów VAT-u zaczęło trafiać do budżetu i to umożliwiło realizację wszystkich programów takich jak 500 plus, 300 plus, 13. emerytura - stwierdził prezydent. Ekonomiści od razu wypomnieli Dudzie, że w tej publicznej wypowiedzi są dwie nieprawdziwe informacje.

CZYTAJ TEŻ: Janusz Korwin-Mikke pozbawiony praw do emerytury? Ten dokument mówi wszystko! [ZDJĘCIA]

Luka w podatku VAT w 2015 r. wynosiła ok. 24 proc., a w 2018 r. już ok. 12.5 proc., co oznacza, że rząd zdołał ją ograniczyć w połowie - wylicza businessinsiderpolska.pl. Jednak w ubiegłym roku luka w VAT znów zaczęła rosnąć. Według najnowszych szacunków dr Sławomira Dudka, wieloletniego szefa departamentu polityki makroekonomicznej w Ministerstwie Finansów, a obecnie głównego ekonomisty Pracodawców RP, wzrosła z 24 mld zł do 25 mld zł. Inny ekspert przypomina też, że uszczelnianie luki zaczęło się jeszcze pod koniec rządów gabinetu Ewy Kopacz z PO.

- Według różnych badaczy, skutki uszczelnienia, rozpoczętego późno, ale jednak przez PO, przynosiły budżetowi od kilku do kilkunastu miliardów złotych rocznie. I to w pierwszych latach uszczelniania, bo później ten efekt uległ osłabieniu - mówi cytowany przez next.gazeta.pl ekonomista i analityk rynków finansowych, Piotr Kuczyński.

Drugą kwestią poruszoną przez Dudę, a zakwestionowaną przez ekspertów, jest finansowanie tzw. trzynastych emerytur. Przypomnijmy, że chodzi o jednorazowe świadczenie emerytalne dla wszystkich seniorów, w wysokości minimalnego świadczenia emerytalnego. Wprowadzono je w maju 2019 tuż przed eurowyborami, przez co pojawiły się głosy o swoistym prezencie wyborczym. Koszt wypłaty to aż 10 miliardów złotych. I wbrew słowom prezydenta Dudy, trzynastki dla emerytów nie pochodzą z uszczelnienia luki VAT, a są finansowane z nowo utworzonego Funduszu Solidarnościowego, który wcześniej miał jedynie służyć pomocy niepełnosprawnym. Jak przypomina "BIP", pieniądze na zeszłoroczne trzynastki Fundusz Solidarnościowy otrzymał w ramach nieoprocentowanej pożyczki z Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD). Potwierdzają to ekonomiści, nazywając to wprost "pożyczką z ZUS".

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Wybory 2020. Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Jaki mają majątek?

Jak jednak zapewniał w Końskich kandydat PiS na prezydencki urząd, pieniędzy na realizację programów socjalnych nie brakuje. - Wierzę w to, że nie zabraknie – podkreślał prezydent Andrzej Duda.