– Prowadziliśmy rozmowy z przedstawicielem holdingu Tele-Fonika oraz obecnym właścicielem klubu panem Jakubem Meresińskim. To rozmowy doprowadziły do porozumienia i na dzisiaj jesteśmy na etapie całkowitego uzgodnienia warunków – poinformował prezes TS Wisła, Piotr Dunin-Suligostowski.
Wiceprezes TS Wisła, Robert Szymański twierdzi, że gdyby klubu nie przejęło Towarzystwo Sportowe, spółka piłkarska mogłaby szybko przestać istnieć. Wiceprezes TS Wisła, Robert Szymański twierdzi, że gdyby klubu nie przejęło Towarzystwo Sportowe, spółka piłkarska mogłaby szybko przestać istnieć.
Zobacz także: Kim jest i czego dokonał Jakub Meresiński, nowy właściciel Wisły Kraków?
– W poniedziałek o godzinie 10 wszystko wskazywało na to, że na konferencji prasowej ogłosimy hiobowe wieści. Wtedy jednak wszystkie strony wróciły do rozmów i udało się osiągnąć dżentelmeńskie porozumienie. Właścicielem stu procent akcji będzie TS – powiedział.
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób dokładnie TS Wisła będzie finansował spółkę akcyjną. – Sportowa spółka akcyjna, piłkarze i klub będą utrzymywani z portfela sponsorów, których pozyskamy. Poza tym będziemy korzystali z wpływów z praw telewizyjnych, sprzedaży biletów i ewentualnych transferów – powiedział Dunin-Suligostowski.
Czytaj również: Spółka Jakuba Meresińskiego zajęta przez Skarb Państwa?
– Jesteśmy po wstępnych rozmowach z kilkoma sponsorami. Już takich na dziś mamy. Ale finalne rozmowy będą możliwe dopiero, gdy przejmiemy w pełni spółkę.
Pod koniec lipca dotychczasowy właściciel klubu, firma Tele-Fonika należąca do Bogusława Cupiała sprzedała Wisłę Jakubowi Meresińskiemu. Wkrótce media poinformowały, że Meresiński posługuje się fałszywym świadectwem dojrzałości, podejrzany jest także o udział w wyłudzeniach VAT.
Źródło: onet.pl, przegladsportowy.pl; oprac. MK