W październiku ponownie dominowały wzrosty cen mieszkań
Jak czytamy w raporcie Expandera i Rentier.io, przewaga nie była już jednak tak druzgocąca jak we wrześniu, kiedy wzrosty odnotowaliśmy aż w 15 z 17 miast. Tym razem mamy 11 miast, w których cena wzrosła, 5 w których spadła i jedno (Szczecin), w którym cena pozostała na poziomie sprzed miesiąca.
Expander zwraca uwagę, że w danych miesięcznych uwagę szczególnie zwracają duże spadki w Katowicach (-10% m/m) i Sosnowcu (-8% m/m). W porównaniu z październikiem 2022 r. mieszkania w Krakowie zdrożały o 27%, a w Katowicach o 21%. Na kolejnych miejscach są Wrocław (19%), Warszawa (17%) i Poznań (17%). Jedynym miastem, w których ceny były niższe niż przed rokiem jest Gdańsk (-0,8%). Przeciętny wzrost cen w 17 badanych miastach wyniosły średnio 11% r/r.
Taniej już było. Stolica przoduje we wzrostach cen
Expander podaje, że średnia cena w Warszawie to 15,234 zł./m.kw, Wrocławiu 12,190 zł/m.kw, Poznaniu 10,615 zł/m.kw. Oczywiście we wzrostach cen przoduje stolica. Jak pisze bankier.pl, jeszcze niedawno poniżej granicy 10 tys. zł za m kw. znajdowała się odległa od centrum Warszawy, dzielnica Rembertów. Ale od października to już nieaktualne.
Ceny poszły w tej dzielnicy w tym miesiącu o aż 6,3 proc. w górę, a o 13,7 proc. rok do roku i średnia ukształtowała się na poziomie 10436 zł. Drugą najtańszą dzielnicą jest Białołęka (11364 zł za m kw.), a trzecie miejsce ex aequo zajmują — Wawer i Targówek (11500 zł).
Przyszłość jest niepewna
Jak czytamy w raporcie Expandera, jeśli chodzi o przyszłość, to obecnie wydaje się, że po gorącej końcówce roku zobaczymy ochłodzenie nastojów, ponieważ skończą się pieniądze na dopłaty z „Bezpiecznego kredytu 2%”. Bardzo trudno jest jednak stawiać jakiekolwiek prognozy. Nie ma bowiem pewności czy nowa władza wprowadzi nowy program wsparcia dla kupujących pierwsze w życiu mieszkanie, a jeśli tak, to jaki. Trudno też przewidzieć co dalej będzie się działo z poziomem stóp procentowych. Pewne jest to, że przy tak dużym popycie na mieszkania, i małej podaży nie ma szans na zastopowanie cen mieszkań zarówno na rynku wtórnym jak i pierwotnym.