Trybunał Stanu dla ministrów?
Jak mówił Donald Tusk, głosów na postawienie przed Trybunałem Stanu wystarczyłoby, jeśli posłanki i posłowie PiS chcieliby się przyłączyć - przynajmniej w części - do wniosków o Trybunał Stanu dla ministrów czy byłych ministrów. "Kompletujemy w tej chwili niezbędne narzędzia i wiemy jak je skutecznie wykorzystać, jak ich skutecznie użyć, aby doprowadzić do ujawnienia całej prawdy o nadużyciach i do pociągnięcia do odpowiedzialności politycznej" - podkreślił Tusk.
Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezesa Rady Ministrów oraz członków Rady Ministrów Sejm podejmuje większością 3/5 ustawowej liczby posłów (276). Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga (PSL oraz Polska 250) oraz Lewica - mają w Sejmie łącznie 248 mandatów.
Jest większość, aby postawić Glapińskiego przed Trybunałem Stanu
- "W tej chwili dysponujemy większością głosów wystarczającą, aby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP. Analizujemy tę kwestię, bo chcemy w sposób odpowiedzialny używać tego bardzo poważnego narzędzia dyscyplinującego do odpowiedzialności politycznej, czasami też karnej polityków i funkcjonariuszy najwyższego szczebla" - podkreślił Tusk. Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezesa NBP Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.